Wysłany: 2008-01-11 22:09
[color=green:2c507218ec]:arrow: To trzeba kolezankę zmienić 8) Żart.
A tak poważnie...to "łil smis" gra w horrorach? Hmmm...nie widziałam u nas zajawki "Jestem Legendą" (jeszcze...zresztą nie jest to novum, że świeże produkcje pojawiają sie w boskim multikinie z pewnym opóźnieniem), ale widząc nazwisko simisa w obsadzie pewnie miałabym duże opory żeby sie wybrać...
On i horror? Toż to się wyklucza, choć z drugiej strony nawet dżordż klunej grał w "od zmierzchu do świtu" więc...:roll:
<kolejna kawa...co by nie usnąć na wydrukach>[/color:2c507218ec]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-11 22:21
no wiesz , znam ja juz troche i niemialem pojecia ze ona tak sie wystraszy paru bladych kolesi robiacych UUU UUU UUU w ciemnosci :) , i jakos tak wole isc z kolezanka niz z kolega do kina
co do łila tez bylem w szoku ze to horror , zobaczylem plakaty w kinie jak bylem ostatnio i stwierdzilem ze moze byc warto. I wlasnie w multikinie u nas graja od dzisiaj.
Od zmierzchu do switu to dla mnie byla raczej komedia. Chociaz jak poszedlem ze znajomymi na Silent Hill to tez mielismy niezly ubaw:)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-11 22:41
[color=green:44f57a20e1]"Od zmierzchu do świtu" to jak najbardziej komedia niemniej z uwagi a temat przewodni oparta na konwencji horroru. Być może "Jestem legendą" to także tego typu film...nawet jeśli autorzy w zamyśle chcieli nakręcić TRU horror
A "Silent Hill" widziałam tylko fragmentarycznie na zajawkach przed jakąś inną projekcją i przyznam, ze dość zaciekawiły mnie, niemniej brałam poprawkę na to, ze te fragmenty są najlepszymi i najbardziej godnymi uwagi w odniesieniu do całości...teraz Ty piszesz, że to w sumie "kupa" śmiechu (choć pewnie nie tylko).
Zaufanie do kinowych rewelacji spod znaku thriller/horror straciłam po "Znakach", na które się nakręciłam a po wyjściu z kina plułam sobie w brodę, ze już lepszy interes zrobiłabym kupują kilka piw i oglądając ze znajomymi w domu stare, ale jare horrory...[/color:44f57a20e1]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-11 23:00
z opisu na stronie wychodzi na to ze to S/F wiec chyba poprostu przemieszanie gatunkow. Przy okazji zobacze sobie druga polowe :D przynajmniej bylo wesolo :).
Silent Hill to pamietam jak gralem w gre , czesc pierwsza , nie polecam grac w nocy i samemu w domu :) , a jezeli idzie o film to poprostu zrobilismy z niego komedie , wiec w innych okolicznosciach moglby moze nawet kogos wystraszyc.
"Znaki" to jeden z lepszych filmow na ciezkiego kaca , cos sie niby dzieje ale tak powoli ze da sie wszystko zarejestrowac , bez zwrotow akcji , bez szybkosci , w glowie sie nie kreci :)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-12 08:50
[quote:975926558d="dr_Faustus"][color=green:975926558d]Zapewne dostane po dupsku od Was, ale przyznaje sie bez bicia...Nie czytalem wczesniejszych postow z racji,ze zobaczylem = Łil SmiF co wg mnie oznacza żenua - kazdy film z tym nazwiskiem dla mnie jest sadomasochistycznym odejsciem od normy. Jesli ktos z Was uwaza tego pana za aktora, to moje najszczersze kondolencje...Ten pan ze smiesznym wasem i rownie ciekawa cera co najwyzej nadaje sie do sprzedawania gowna w pieknie brzmiacej restauracji ktorej smrod brzmi Mc'Gowno...
Szczesliwej drogi juz czas dla zagubionych....[/color:975926558d][/quote:975926558d]
nie zgodze sie z Toba , zobacz z nim film "W pogoni za szczesciem" moim zdaniem naprawde dobre kino
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-12 17:52
[color=cyan:b3629978ab]Trzeźwieję...nie szukajcie mnie, wszystko pod kontrolą :lol: [/color:b3629978ab] :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-12 18:59
[color=green:ebc8bc6593]O szubrawco obmierzły! Miałeś dwie butelki i nawet kropelką się nie podzieliłeś z ludem pracującym (czytaj mną zanurzoną w papierach o suchym pysku)?! :evil:
<wrzeszczy, krzyczy, silence zakłóca>
[/color:ebc8bc6593]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-13 02:10
swiat mi sie z lekka zawiesza ... spokojnej nocy :)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-13 14:16
[color=cyan:fb0a679b59]Witam! o zdrowie nie pytam:)
Zasiadam do kawki, zrelaksowany jak młody Bóg!
To był świetny weekend...<rozmarzyłem się>
Pozdrawiam.[/color:fb0a679b59]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-14 07:01
[color=cyan:badfe8e99f]Witam.
Pozdrawiam
[size=18:badfe8e99f][b:badfe8e99f]ZOMBIE[/b:badfe8e99f][/size:badfe8e99f][/color:badfe8e99f]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-14 11:53
nowy tydzien, nowe mozliwosci
pije kawe i pozdrawiam :)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-15 09:05
[color=green:394de02095]Bry Faustusie...druga się melduję w kawiarence...coffee coffee! żeby przetrwać ten dzień zapowiadający się intensywnie pracowity :/ A jak na złość leń mnie za uszkiem smyra próbując przekabacić na swoją stronę...[/color:394de02095]
[quote:394de02095="dr_Faustus"][color=green:394de02095]Witaj Nareo - a ja mam zasmucona mine, choc moze lepszym okresleniem bedzie jestem skwaszony i zdegustowany.. Jak to Niemen spiewal - "Dziwny jest ten swiat...". W sumie slowa tego utworu pasuja jak ulal do mysli, ktore mi sie klebia w glowie... [/color:394de02095][/quote:394de02095]
[color=green:394de02095]Hmmm...czyżby z tego samego powodu i moja mina od weekendu z niesmakiem spogląda w niektóre rejony? :roll:[/color:394de02095]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-15 09:24
[color=cyan:435b452ba8]
Witam.
Nomay <ukłon z szacunkiem i buziaczek>
Dottore <graba>
Byłem pierwszy w kafejce...wszedłem i wyszedłem. Stwierdziłem, że kawy napiję się "na mieście" ta w DC choć pyszna trąci od niedawna lekkim niesmakiem.
:arrow: Dottore.
Trzeba. Wiedza jest po to by ją wykorzystywać...[/color:435b452ba8]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-15 09:33
[color=green:02d1c09fb6]Hej Semjanie <cmok smok>
No fakt...coś tak wiatrem czuć tą kawę...Wieje od Wschodu...Czyżby jak śpiewa pornograficzna pidżama : "idzie na burzę, idzie na deszcz"?
Cóż moi mili Panowie...czas na mnie...globalizacja wzywa zatem farewell my friends!!! <oddala się>[/color:02d1c09fb6]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-15 11:28
niesmialo sie przywitam
Nomay- witam serdecznie
Narea- uklony dla ksiezniczki
Dottore !!! - co sie chowasz na zapleczu
Semjan - <graba>
smacznej kaweczki poprosze , czas sie obudzic i ruszyc w swiat .
milego dnia
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-15 12:35
[color=cyan:ae09775b0f]Mnie to się nawet gadać nie chce :? Idę w inne rejony niż DP. [/color:ae09775b0f]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-15 13:59
Dzień dobry.
Jako że areszt mam domowy(choróbsko i mnie dopadło)wpadłam do kafejki. Od samego patrzenia na leki tudzież inne mikstury robi mi sie niedobrze, mała czarna to jest to czego mi potrzeba :wink:.
Hmmm...widzę humory pod psem... :roll:
"Rozrzucam korale wspomnień..." i tak oto skończyła sie moja przygoda z DP. Pozdrawiam :)
Wysłany: 2008-01-15 14:10
[color=cyan:f13c015af2]Witaj A..a.
Humory zaiście do bani... ale powody mamy.
Pozdrawiam serdecznie.[/color:f13c015af2]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-15 14:42
[color=green:532c3d53a4]Witam ponownie po zdecydowanie skróconm pobycie w Toronto...jednak coś jest w widoku śmieciarek z rana zwiastujących odwołanie zajęć :roll:
Witam Cold, Selene :*, nowy gościu płci żeńskiej - serdeczności.
Cieszę się, że żeńskie grono kafejkowiczek powiększyło się...choć...brakuje mi tu jednej :cry:...jakieś wieści z P-w? Jakiekolwiek?
Poproszę kawy z rozweselaczem jakimś...humor wciąż taki se...zniesmaczenie przypruszone zdziwieniem i poczuciem tak mylnych pozorów...a do tego czeka mnie dziś mordęga z projektem...a chce mi się jak psu orać...:/
Co tu tak głośno tyka?!
Faustusie - co Ty tam na zapleczu konstruujesz? 8)
Selenko nie bądź fotel i daj się ustawiać po kątach! <rzytula> Zła passa na pewno szybko minie [/color:532c3d53a4]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-15 16:47
[quote:da4b7f608c="dr_Faustus"][color=green:da4b7f608c]nasze humory - to ja bym powiedzial, ze nie pod psem, lecz stricte wisielcze kroluja... i co gorsza powody ku temu takze sa... tak jak Semjan rzekl...[/color:da4b7f608c][/quote:da4b7f608c]
Widzę, że to nie przelewki. Ale kto powiedział, że będzie lekko :?: Nie jestem stałą bywalczynią DP i CP jednak coś mi mówi, iż bez Was moi panowie, to już nie będzie to samo. Zatem nie ma że boli, pierś do przodu uśmiech od ucha do ucha (oj dobrze że one są :wink:) i do przodu... Zawsze jest przecież jakieś wyjście awaryjne.
Nomay również witam.
Ps. Gdzie ja sobie poczytam (przy filiżance dobrej kawy) tyle ciekawych polemik i artykułów :?: :roll:
"Rozrzucam korale wspomnień..." i tak oto skończyła sie moja przygoda z DP. Pozdrawiam :)