Wysłany: 2008-01-07 13:29
A ja właśnie w karty grałem w pracy (nie we freecell tylko w normalne). do tego kawusia ... mrrrr :twisted:
.
Wysłany: 2008-01-07 16:09
[color=green:3f5fc26f80]<ekhe!!> Bry <ekhe!!> Państwu :) <ekhe!!>
Witam spod czapy śniegowej...
Jesooo...zasypało chyba całe kujawsko-pomorskie...rodzinny pipidówek i Toruń zaśnieżony, zachlapany...w drodze na uczelnię brnęłam momentami po łydki w śniegowej brei..bo żeby to był czysty, bialutki śnieżek to bym nie narzekała...ale to brunatne topniejące coś...<wzdryga się>
<ekhe!!> Poza tym..cóż, łączę się z zakichanym i zasmarkanym gronem dekadentów i całuję :* (niestety na odległość, bo prątkuję) pozostałych kwaopijców :*
Ten kaszel mnie wykończy...
Podobno odnotowano coraz więcej zachorowań na gruźlicę...8O [/color:3f5fc26f80]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-07 16:27
3 kawa dzisiaj co prawde tylko te siki nescafe 3w1 ale po zwyklej to juz cisnienie skacze
gruzlica niema co sie spinac , no chyba ze jakas nowa wersja/mutacja ... Ciekawe co nas predziej wykonczy jako gatunek , wojna globalna czy drobno ustroje ?
postanowienia noworoczne to mniej przeklinac i mniej pic trunkow wyskokowych ( nad tym drugim jeszcze dumam )
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-07 16:57
[color=green:9c4fc82de1]Anoż właśnie <ekhe> drogi cold_sea...Podobno na gruźlicę najbardziej podatne są osoby spomiędzy 20 a 40 roku życia, a naukowcy alarmują, że to dziadostwo atakuje skutecznie, bo szczepionki, którymi byliśmy szprycowani w przedszkolach były opracowywane przed 60 laty...8) 8O
Ale...eeee...w końcu na coś trzeba umrzeć..<eke>
Jeśli chodzi o postanowienia noworoczne...<myśli>...niczego sobie nie zakładałam...co będzie to będzie...Katować się żadnymi zakazami, jedzenia tego albo picia tamtego, nie mam zamiaru
No może powinnam pozbyć się nawyku odkładania załatwiania spraw na ostatnią chwilę...to chyba tyle... [/color:9c4fc82de1]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-07 17:05
[quote:c89b1d0738="cold_sea"]Ciekawe co nas predziej wykonczy jako gatunek , wojna globalna czy drobno ustroje ? [/quote:c89b1d0738]
[color=cyan:c89b1d0738]Stawiam na drobno ustroje :wink: [/color:c89b1d0738]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 17:21 Zmieniony: 2008-01-07 17:24
[quote:225d9fcf40="dr_Faustus"][color=green:225d9fcf40] musze sie pochwalic, ze Kubus (Amorphous) wlazl mi na ambicje na sylwestrze i...od pierwszego dnia tego roku nie zapalilem jeszcze ani jednego :lol: I nawet mnie nie ciagnie zbytnio, mimo takiego stazu dlugiego...
Ciekaw jestem jak dlugo moja silna wola bedzie silna :roll: [/color:225d9fcf40][/quote:225d9fcf40]
[color=cyan:225d9fcf40]
1. srututut majty z drutu :lol: Kolego kogo Ty okłamujesz z tym rzuceniem fajek :?: Szybciej sie z okna rzucisz :twisted:
2. Pierwszy dzień tego roku zaczął się po godzinie 00:00 01.01.2008r, a o ile sobie przypominam jarałeś szlugi aż się dymiło jeszcze do rana, kiedy to poczęstowałeś mnie Davidoffkami. Oj kłamczuszek minął się z prawdą, powiedz lepiej, że od drugiego dnia...no! może trzeciego...skłonny byłbym uwierzyć :wink: :twisted: [/color:225d9fcf40]
P.S. te żarówę - neona zgaś w motto bo mi oczy wykole swym żarem wściekłym :D :lol:
Buziaki Ptysiu.
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 17:24
nomay - jakos to bedzie , za pare lat w takim razie bede prawie wolny od ryzyka , na dzien dzisiejszy wychodzi na to ze mam punkt kulminacyjny na zapadniecie na to dawna chorobe. Umierac jednak lepiej tak jak to Dr. napisal z nadmiaru przyjemnosci
Semjan - ja tez ... ciekawe kto przyjdzie po nas , albo ktore z dzisiaj niedocenianych stworzen stanie u samej gory tej drabinki do auto destrucji
Dr. moze nie chodzi o scisle wiazanie tego z poczatkiem roku , bo juz kombinuje z tym jakis czas ale zawsze jest to jakis tam punkt na rozpoczecie czegos nowego lub zakonczenie ze starym
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-07 20:33
[color=cyan:6dcf877a4b]Zastanawiam się czy mój psot -post będzie pierwszym na 300-setnej stronie? :P
Edith:
No niestety:/[/color:6dcf877a4b]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 20:38
[quote:e2f7d07261="Selene69"][quote:e2f7d07261="Semjan"][color=cyan:e2f7d07261]Zastanawiam się czy mój psot -post będzie pierwszym na 300-setnej stronie? :P
Edith:
No niestety:/[/color:e2f7d07261][/quote:e2f7d07261]
[color=brown:e2f7d07261]ha! Nie, mój drogi, bo mój :wink: :twisted: na na na na na na![/color:e2f7d07261][/quote:e2f7d07261]
[color=cyan:e2f7d07261]Powiem krótko...buhahahah :lol: [/color:e2f7d07261]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 20:54
Cóż moi drodzy dzisiaj zaliczam drugi "poranek" :twisted: :twisted: Pierwsza kawka coś koło 2 w nocy i do roboty...potem południowa drzemka i jakże przyjemna kawusia wieczorową porą. Taka uspokajająca, ciepła, z mlekiem...powoli sącząc się do gardła rozgrzewa i do tego lekki posmak cukru...poezja dla zmysłów :twisted:
Pozdrawiam wszystkie Kawiarki i Kawoszy w tenże jakże nie przyjemny wieczór jeżeli zajrzeć za okno.
A co to za konkursy ze ściganiem się aby być pierwszym na jakiejś tam stronie :?: :?: Ostatnio taki konkurs skończył się dość niefortunnie.
Z uszanowaniem
astarot
Wysłany: 2008-01-07 20:57
:arrow: Astarot
Siemka ściemka bana banana :) Stukam się kawką :!:
Mówisz, ze niefortunnie? Tzn? okazało się, ze na kolejnej stronie jest [b:f857eeee1f]zonk[/b:f857eeee1f] z czarną dziurą? wessało sprinterów...ups...peszek :)
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 21:02
[quote:ab1e2026d0="dr_Faustus"][color=green:ab1e2026d0]
P.S. S&S-mani tak na przyszlosc - postow na stronie jest 15 - 16sty jest pierwszym na stronie nastepnej :lol: [/color:ab1e2026d0][/quote:ab1e2026d0]
[color=cyan:ab1e2026d0]i gdzie tu zabawa? la żenua :lol:
aaaa Poważnie mówiąc i nawiązując do Twej wypowiedzi..oby dalej tak nam się wiodło, kielichem-w-kielich [/color:ab1e2026d0] :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-07 22:16
Witam wszystkich w ten zimny i mokry wieczór.
Mam nadzieje, że gospodarze są przygotowani na każdą okoliczność. Zatem, czy znajdzie się cosik na poprawienie humoru?:roll:
Ps. Nie cierpię zimy...kto to powiedział?
"Rozrzucam korale wspomnień..." i tak oto skończyła sie moja przygoda z DP. Pozdrawiam :)
Wysłany: 2008-01-08 08:04
[color=cyan:9fcdb8dc78]Witam Państwa!
hmmmm....[/color:9fcdb8dc78]
[quote:9fcdb8dc78="_woomen_"]Zatem, czy znajdzie się cosik na poprawienie humoru?:roll:
Ps. Nie cierpię zimy...kto to powiedział?[/quote:9fcdb8dc78]
[color=cyan:9fcdb8dc78]
Nie wiem jak można w zdecydowany sposób poprawić sobie humor :cry:
Ja imam się różnych sposobów ale to zależy na każdego działa chyba coś innego, wiec nie chcę być złym doradzcą...
Co do zimy...Fakt, też nie cierpie jej :/ [/color:9fcdb8dc78]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-08 09:43
Witam wszystkich :) gleby nie zaliczylem, ale za to od 4.00 do 6.00 spac nie mogłem. chyba czekałem aż wspollokatorka do pracy pojdzie :P
.
Wysłany: 2008-01-08 10:03
[color=cyan:34b13740d0]Salute Panowie!
gdzie dziewczyny jakieś?? 8O
Pozdrawiam :D popijając kawusię[/color:34b13740d0]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-01-08 10:17
[quote:ae941eae01="Wainamoinen"]Salute Gniewo. Niedługo ludzie idą na szkolenie, więc będę mógł wyskoczyć na ćmika.[/quote:ae941eae01]
I tak można wyskoczyć na ćmika :lol:
.
Wysłany: 2008-01-08 10:57
dzien dobry :)
wrocilem z miasta , nogawki mokre , zachcialo mi sie na skroty przez park isc , lepiej dzisiaj miec ponton i komplet rynien przy sobie
teraz wylamie sie bo pije herbate z miodem i cytryna , taka mala odmiana i pewno wyplucze troche mniej magnezu od kawy.
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-08 12:53
[color=green:2688db72d1]Bry szanownym...póki co samym...Panom.
<wstrzemięźliwości całuskowej ciąg dalszy, ale już lepiej, lepiej, nie dycham co 5 sekund, choć nadal obserwowalne jest zjawisko pewnej irytacji ze ztrony współstudiujących osób, które kiepskim trafem siadają w pobliżu i są zmuszone wysłuchiwać co jakiś czas głośnych <ekhe, ekhe!!> za plecami :roll:>
Dziś burżujsko woziłam się środkami komunikacji miejskiej, tak więc moje nogawki nie płaczą 8)
Jeszcze tylko seminarium i nach Hause.
A, że na małą przerwę się załapałam tak więc przydrepttałam do Wasw nadziei na kubek rozgrzewającego płynu [/color:2688db72d1]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-01-08 13:08
[color=green:7b825f93e1]Witaj Wain :)
Chętnie, chętnie, chociaż kropelką uczczę pokonanie kolejnej setki przez naszych szacownych kawoszy 8)
Kolejnych 300 stron moi mili :!:
<kubeczek z kawą....i rumem 8)...w górę>[/color:7b825f93e1]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]