Wysłany: 2006-08-08 21:14
My się Endriu idealnie dogadujemy. We wrześniu jak się ponownie zjawie w Pzń to licze na Twoje towarzystwo :)
P.S.: Dzisiaj wymyśliłem ten gryps o "chorobach" serca ale tak na moje oko to chyba były to trafne słowa :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-08 22:27
Hehe, wręcz idealne.
A oczywiście, możesz liczyć. Przyżądzimy miksturę o której wspominałem na forum o alku, zaopatrzymy się w tony fajek i ruszymy na miasto podbijać świat.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-08-08 22:47
No właśnie :twisted: Ja sobie kupie tą moja podwójną paczke czerwonych M, zbieramy paczke i dokonamy barbażyńskiego spustoszenia najbliższego monopolu :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-09 15:13
No to mamy już 3 kompana do tego jakze zacnego planu :twisted: czy znajdą się jeszcze jacyś śmiałkowie :wink: :?: :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-09 20:47
Hmmm...nie wiem. Niech sobie wpierw przeczytają skład mixtury, którą Zet sporządzi a o ilość szlug niech się sami martwią...chyba, że ktoś nie pali to inna bajka. W kazdym razie zaszalejemy :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-10 15:38
No Świntuszku drogi, jak to nie możesz odnaleźć??? Czyżbyś nie wiedział gdzie znajdyje się forum Alkohol?? tożto skandal!! Zajrzyj do wędrówki myśli, póki co jest jeszcze to opisane na bierzącej stronie.
Jeśli Ci się nie uda, to może ewentualnie w drodze wyjątku przedstawię to ponownie, bo raczej powtarzać się nie lubię.
Owocnych poszukiwań.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-08-10 16:10
Co byś tylko sie samym przepisem już czasem nie upił bo mi po jego pierwszym przeczytaniu zaszumiło w głowie :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-10 16:37
W gruncie rzeczy mix to taki, że może lepiej Regis, żebyś nie wiedział co w sobie zawiera... Najlepiej najpierw wypij, a potem zapytaj co to było :wink:
(nie znaczy to jednak, że przepis nie brzmi kusząco :twisted: )
[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]
Wysłany: 2006-08-10 16:50
[quote:e4ff1bdedd="dymek"] Najlepiej najpierw wypij, a potem zapytaj co to było :wink:
(nie znaczy to jednak, że przepis nie brzmi kusząco :twisted: )[/quote:e4ff1bdedd]
Hehe, dobre, podoba mi się to stwierdzenie.
Muszę jednak ostrzec, że osobiście, nie próbowałem jeszcze takiej mieszanki. Pomysł powstał po prostu na bazie mojej Świętej Trójcy alkoholi, nigdy ich jeszcze nie łączyłem i sam jestem ciekaw czy to przeżyję :twisted:
Postaram się to najpierw przetestować w laboratorium czy przypadkiem nie eksploduje podczas mieszania.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-08-10 17:36
No własnie...może by tak wpierw zaaplikować komuś doustnie ta mixture i zoabczyć co sie z nim będzie działo...jeśli wciagu najblizszych 72 godzin nic mu nie będzie tzn, że można to wlewac w siebie litrami :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-10 17:59
To właśnie mam na myśli.
I niczym dr Jekyl, zamierzam przetestować ów mix na sobie :twisted:
Najwyżej zamienię się w butlę wysokoprocentowego płynu i będę sikał alkoholem.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-08-15 16:49
ja z reguły nie pale... Jak już pale to tylko fajki VIVA, zawsze TYLKO wanioliowe! Nałogu nie mam. Chcę - pale, nie chcę - nie pale...Czyli okazjonalnie... :-)
Wysłany: 2006-08-15 17:05
[quote:b986282c61]No właśnie Ja sobie kupie tą moja podwójną paczke czerwonych M, zbieramy paczke i dokonamy barbażyńskiego spustoszenia najbliższego monopolu[/quote:b986282c61]
Jeśli to aktualne to ja bym się zabrał, w czwartek wieczorem jestem w pzn, Kostek, jakby co to sms na 660 151 351
A fajken sind sehr gut und gesund !! Wypalą wszelkie robactwo w bruchu !!
.
Wysłany: 2006-08-15 17:14
Taaak...
od palenia umiera się powoli... ale komu się śpieszy?
Przynajmniej robale nas nie zjedzą....
Wysłany: 2006-08-15 21:58
Jeden diabeł czy umrze się dzis, jutro czy za 80 lat. W obecnych czasach nie trudno o szybki skok do debowej skrzynki. Lubie palic bo mi to sprawia jakąś przyjemność, lubie czuć ten zapach. Co za dzień...q***
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-18 22:54
Świńtuch, zrzucimy się po 5,50 i sobie kupimy podwójną paczke Mylybyry, co Ty na to :?: :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-20 15:52
ej, ja też chcę miękkie opakowanie!! chłopaki, podzielcie się :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-08-20 19:22
Nie :!: :twisted: Ja mam leprzy pomysł :idea: Frija z Zet'em zrzuci sie po 5,50 i każde będzie miec swoją foliowaną paczke. Ja se dzis kupiłem podwójne Malborki i teraz jestem happy :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-22 11:45
Regis świntuchu nie zapomnialem ! Nawet dzwoniłem w piątek, bo w Poznaniu byłem, a potem wydzwonilem karty i dupa a Ty telefonu nie odebrales :P
.
Wysłany: 2006-08-22 22:29
Eno....tu o szlugach mowa a nie kartach. Co ostatnio jaracie chłopaki?
"God made me a cannibal to fix problems like you."