Wysłany: 2008-01-20 14:16
No, to może inaczej: czy to nie Konstytucja zapewnia równouprawnienie wyznań?
... Wysłany: 2008-01-20 15:06
konstytucja... tak... ładny papierek... jest też nawet ustawa na ten temat... ale sama w poprzednim poście napisałas jak to wygląda w praktyce
/AnotherNightmareAboutToComeTrue/LostInTime,OnTheEdgeOfSuffering/
Wysłany: 2008-01-20 16:37
No właśnie. Papierek to jedno a to, jak sie kościół kat. panoszy, to drugie :) I ilu jest oszołomów, którzy panoszyć sie pozwalają i umożliwiają :/
Wysłany: 2008-01-20 18:05
nie ma co sie uzalac nad polskim kosciolem - tak jest z kazda dominujaca religia w wiekszosci panstw (inna sprawa, gdy dominuja ateisci lub nie ma wiekszosci religijnej)
wezmy na przyklad panstwa islamskie - tam dopiero rzadza instytucje religijne, a prawa religijne sa czesto stawiane ponad panstwowymi
tak czy inaczej wszystko jest dla ludzi, czlowiek to istota potrzebujaca rytualow i przynaleznosci do wiekszej grupy, a przede wszystkim szukajaca sensu istnienia
katolicyzm w porownaniu do innych dawnych religi jak ta antycznych grekow, trwa dosc krotko, a jak wszystkim wiadomo te staozytne wstawiono miedzy bajki... i tak bedzie z kazda religia w miare rozwoju nauki (az dziwi, ze ludzie nadal wierza w niepokalane poczecie
sentencja podsumowujaca:
jak kiedys powiedzial pewien starszy pan: 2+2=4, ale jesli ktos mi powie, ze 2+2=5 moge w to uwierzyc
Wysłany: 2008-01-20 19:12
Uwierz jeśli zrozumiesz, ale jeśli nie wierzysz - wiarę zostaw wierzącym, bo sam nigdy jej nie zrozumiesz.
Życie to teatr, w którym każdy doskonale odgrywa swoją rolę. Marnuję życie, jak uważam za słuszne.
Wysłany: 2008-01-20 21:12
[quote:9f93c9e8a6="Vulture"]Uwierz jeśli zrozumiesz, ale jeśli nie wierzysz - wiarę zostaw wierzącym, bo sam nigdy jej nie zrozumiesz.[/quote:9f93c9e8a6]
Pytanie: A czy wierzący rozumieją w co sami wierzą? Bo czasami można odnieść wrażenie że nie bardzo... Przyjmują z góry to, o czym się trąbi na ambonie, brak w nich jakiejkolwiek chęci do poczytania rozważań teologów bądź innych naukowców katolickich. Że już o znajomości Biblii nie wspomnę.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Re: ... Wysłany: 2008-01-20 22:53
[quote:88ae6907b4="nonsenss"]społeczeństwo niech sobie wierzy w co chce, ale niech kościół sie odczepi od rządzenia...
Francja zastała zalana islamem bo jako jeden z "bogatych" krajów przyciąga biedniejsze nacje i one się rozmażają, a rdzenni francuzi już nie (jakoś w cale mi ich nie żal) ... gdyby Polska dawała takie perspektywy to u nas byłoby podobnie już teraz... mamy tolerancje religijną, a to że nie zjeżdżają do nas muzułmanie wynika tylko z tego że nie maja po co... to jedyny powód moim zdaniem
_________________[/quote:88ae6907b4]
Tak tak, tyle,że problemy Francji z demografią jakos dziwnie zaczęły się wraz ze zwycięstwem lewackiej rewolty z '68 i wszystkimi tego konsekwencjami (aborcje,rozwody,upadek wartości rodzinnych).Gdyby Francuzi byli nadal wierzącymi katolikami to mogliby mieć nawet i 12 milionów arabów a i tak by sie nie dali zjeść. A tak , no cóż...Oczywiście dla lewaków nie ma znaczenia, czy będzie istniał naód francuski czy tez polski,taka to już ich dekadencka postawa samobójcza.Mogę tylko pogratulować przyszłym ateistom w muzułmańskiej Europie za jakieś 70 lat.Akurat Islam ma całkiem niekatolickie ultimatum dla ateistów.Zgadnijcie jakie.. :lol: Ale cóż, sami wybraliście cywilizacje śmierci.Użyteczni idioci, jakby to powiedział towarzysz Stalin. 8)
Forever Begins.
Wysłany: 2008-01-21 08:07
[quote:b7050e48c6="Stary_Zgred"]Pytanie: A czy wierzący rozumieją w co sami wierzą? Bo czasami można odnieść wrażenie że nie bardzo... Przyjmują z góry to, o czym się trąbi na ambonie, brak w nich jakiejkolwiek chęci do poczytania rozważań teologów bądź innych naukowców katolickich. Że już o znajomości Biblii nie wspomnę.[/quote:b7050e48c6]
Nic tu do rozumienia, jedno wydarzenie może sprawić, że nagle zaczniesz wierzyć, bez względu na kity jakie ci wciskają. Kiedyś miałem kłopoty i gdyby nie wiara, to pewnie zgniłbym w mieszkaniu. Nie mam na uwadze, Tych "katolików", bo sam się z nich śmieję, bo gdybym nie wierzył, to zrzuciłbym z siebie ten ciężar raz dwa.
Życie to teatr, w którym każdy doskonale odgrywa swoją rolę. Marnuję życie, jak uważam za słuszne.
Wysłany: 2008-01-21 10:56
[quote:f8435cd8b0="Vulture"]Nic tu do rozumienia, jedno wydarzenie może sprawić, że nagle zaczniesz wierzyć, bez względu na kity jakie ci wciskają. Kiedyś miałem kłopoty i gdyby nie wiara, to pewnie zgniłbym w mieszkaniu [/quote:f8435cd8b0]
Hmm - w sumie cudem może być wszystko, objawienie się Matki Boskiej na scianie, albo pomoc znajomego, w momencie kiedy się go bardzo potrzebuje, albo wyjście bez szwanku z wypadku :) I jeśli taki cud powoduje polepszenie czyjegoś zycia - to pięknie.
A co do kwestii wiary - no cóż, z praktycznego punktu widzenia lepiej jest być wierzacym - bo tu nic się nie traci, a można (po śmierci) zyskać (zbawienie).
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-01-21 11:02
[quote:fe3c826fab]nie wierzący tak czy inaczej będzie się starał przełożyć to na logikę[/quote:fe3c826fab]
To akurat indywidualna kwestia czlowieka - bez względu na wiarę :lol:
[quote:fe3c826fab]Wiara polega na poddaństwie[/quote:fe3c826fab]
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
lepszego tekstu nie słyszałam jak żyję!
[quote:fe3c826fab]owieczki chcą mieć idola, posłuchać co wolno a czego nie[/quote:fe3c826fab]
czekaj, nie jesteś czasem "satanistą" w wieku lat 17?? Bo to takie , sorry typowe... i nie chodzi tu o obrażenie Ciebie, ale o to, ze powtarzasz pewien schemat, który w zasadzie większośc ludzi zna już na pamięć.
Do rzeczy i parę groszy ode mnie.
Nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem wierzącą "rzymskąkatoliczką", ale gdy widzę bezsensowne narzekanie na kościół katolicki, często bez wiedzy, w dodatku powtarzając co ktoś kiedyś powiedział, kompletnie bezmyślnie mu przytakując... to śmiech we mnie wzbiera a poziom ironii zaczyna niebezpiecznie przekraczać wszelkie normy.
Temat brzmi "kościół w Polsce" , tymczasem co drugi post od tematu definitywnie odbiega tylko po to, żeby ktoś powtórzył znów schemat pt.: "kościół jest be, bo... (i tutaj pakiet stereotypów)".
W większości, co śmieszne, wypowiadają się tłumy źle na temat religii katolickiej, na temat księży i wierzących, idąc dalej - określają się jako niewierzący (lub wierzący w coś innego), a - o ironio - co roku Ci sami ludzie WIELCY INNOWIERCY, obchodzą święta bożego narodzenia. Siedzą przy wigilijnym stole, łamią się opłatkiem, objadają karpiem i dzielą prezentami pod choinką... Bez komentarza? :lol:
Lepiej... Ci sami ludzie, którzy mają tyle buty by bluźnić przeciw Bogu (sprytne i cwaniarskie bo nie można udowodnić jego istnienia) grzecznie jak baranki stają na ślubnym kobiercu w wyjebistym kościele łącząc dłonie, wymieniając się obrączkami i mówiąc sakramentalne "tak"... często później tłumacząc się, że to było "dla rodziny". Cwaniarskie... Boga się nie boją a mamusi tak? Ciekawe co by było gdyby ten wyszydzany i wyśmiewany Bóg jednak istniał - to serio... współczuję :twisted:
A na koniec dla tych wszystkich "zajebistych racjonalistów", którzy o logice nie mają pojęcia, a o historii kościoła mają go jeszcze mniej, mała anegdotka, która moim zdaniem podsumowuje...
Kłóci się dwóch satanistów
- ja jestem większym satanistą od Ciebie!
- nie prawda - krzyczy drugi - to ja jestem większym satanistą od Ciebie...
- gówno wiesz - nadziera się trzeci - jak Boga kocham jestem większym satanistą od Ciebie!!
ot.. z zycia wzięte.
Czasem zastanówcie się nim cokolwiek napiszecie (to nie było do wszystkich)
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 11:41
[quote:5816bbc17d]Wiara polega na poddaństwie[/quote:5816bbc17d]
[quote:5816bbc17d] :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
lepszego tekstu nie słyszałam jak żyję![/quote:5816bbc17d]
Ostro powiedziane - ale fakt, wiara to niepodważalne dogmaty, które wierzacy [b:5816bbc17d]musi[/b:5816bbc17d] przyjąć. Oczywiście, można je próbować kwestionować z logicznego punktu widzenia, ale nie wolno odrzucać, lub wychodzić z założenia że są nieprawdziwe. I w tym sensie - wiara to poddaństwo - bo przyjmuje się prawdy niepodważalne.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-01-21 11:52
[quote:2141c427a5="BarTolmai"]posłuchaj pani zajęta bardzo :) zerknij czasem w profil osoby do której się plujesz to twoje domysły będą rozwiane. Wypowiadamy się o [b:2141c427a5]Kościele w Polsce[/b:2141c427a5], a jego historię jako historyk znam na tyle by nie pieprzyć bez sensu anegdotek o dupie maryny. Tyle.
A, i jeszcze jedna sprawa :) Twoje podwórko nie jest oknem na świat.[/quote:2141c427a5]
Hmm, no cóz... myślałam, że może bardziej mi udowodnisz, że się mylę, jednak nie... wolisz jednak szerzyć stereotypy, a jak ktoś śmie Ci to wypomnieć, to po prostu zacząć małą wojenkę niż sensownie przedstawić swój punkt widzenia trudno...
Aha i jeszcze jedna sprawa... : nie interesuje mnie Twój profil, więc po cóż mam do niego zaglądać, ja sobie mogę za chwilę wpisać tam profesora uniwersyteckiego :lol:
[quote:2141c427a5]Ostro powiedziane - ale fakt, wiara to niepodważalne dogmaty, które wierzacy musi przyjąć[/quote:2141c427a5]
owszem, jednak robi to z własnej i nieprzymuszonej woli.. ponadto może wątpić, szukać i pytać.
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 12:40
Nie będę się z Toba kłóciła...
podaję łapkę na zgodę - nie zgadzamy się w wielu aspektach, trudno, bywa... zycie to dziwka nie?
i koniec kwestii pssst... nie truć zycia innym uzytkownikom offtopami :twisted:
Zgred.. wróćmy do poddaństwa :)
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 12:54
Poddaństwa? :lol:
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-01-21 13:05
[quote:a079f8a5c2="Stary_Zgred"][quote:a079f8a5c2]Wiara polega na poddaństwie[/quote:a079f8a5c2]
[/quote:a079f8a5c2]
Ech co Wam po tych łebkach chodzi...
do powyższego poddaństwa :lol:
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 13:06
Ja to sie wam wszystkim szczerze dziwie, że macie siłę, nerwy i cierpliwość do rozmowy o tym co sie dzieje w polskim kościele i jak ten postępuje. Naprawdę wyrazy podziwu Kochani, mi wystarczy to co sie czasem usłyszy od niechcenia w telewizji albo przeczyta w gazecie. Dyskusja o nim przekracza moje możliwości zdrowotne...
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-21 13:08
[quote:bd5d6a290b="KostucH"]Ja to sie wam wszystkim szczerze dziwie, że macie siłę, nerwy i cierpliwość do rozmowy o tym co sie dzieje w polskim kościele i jak ten postępuje. Naprawdę wyrazy podziwu Kochani, mi wystarczy to co sie czasem usłyszy od niechcenia w telewizji albo przeczyta w gazecie. Dyskusja o nim przekracza moje możliwości zdrowotne...[/quote:bd5d6a290b]
Szczerze mówiąc od jakiegoś czasu jest to rozmowa o kościele jako takim, albo w sumie nie... o tym kto jest gorszy: wierzący czy nie... albo nie... w sumie... a
w sumie to ja nie wiem o czym już :twisted: :lol:
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 13:10
[quote:dd68eeb335="Kota"]Szczerze mówiąc od jakiegoś czasu jest to rozmowa o kościele jako takim, albo w sumie nie... o tym kto jest gorszy: wierzący czy nie... albo nie... w sumie... a
w sumie to ja nie wiem o czym już :twisted: :lol:[/quote:dd68eeb335]A w sumie to temat stał sie już chyba bez sensu co :?: :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-21 13:20
[quote:b963ea79d9="KostucH"][quote:b963ea79d9="Kota"]Szczerze mówiąc od jakiegoś czasu jest to rozmowa o kościele jako takim, albo w sumie nie... o tym kto jest gorszy: wierzący czy nie... albo nie... w sumie... a
w sumie to ja nie wiem o czym już :twisted: :lol:[/quote:b963ea79d9]A w sumie to temat stał sie już chyba bez sensu co :?: :wink:[/quote:b963ea79d9]
Wiesz.. chyba masz rację.
W zasadzie takie tematy z reguły są bezsensu, bo każdy próbuje przekonać wszystkich do swojej racji ("moja racja jest najmojsza"). A mi to wisi kto wierzy, a kto nie... dla każdego jest to indywidualna sprawa, a jesli chodzi o kościól w Polsce to już w ogóle jest to kompletne uogólnianie, karmienie się masową informacją i ... rozdmuchiwanie tematu. Czyli w sumie.. cel osiągnięty ! :D
http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:
Wysłany: 2008-01-21 13:32
[quote:c4ef013ada="Kota"]Czyli w sumie.. cel osiągnięty ! :D[/quote:c4ef013ada]Amen :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."