[quote:ea696f8497="frija"]blair witch wymiata pod tym względem... to na 100%. do tej pory pamiętam, jak po pierwszym obejrzeniu spać w nocy nie mogłam przez kilka dni 0_o[/quote:ea696f8497]

Jesli mowa o blair I - ja bardzo chcialem zobaczyc druga czesc i wiedzialem, ze nie zrozumiem jej do konca jesli nie zobacze jedynki..... a jedynka? o mamo ziew za ziewem na tym filmie.....i jedna mysl "kiedy to sie skonczy?" a jak sie juz skonczylo to reakcja moja byla: "to juz? nareszcie...." Porazka na calej linii....nawet sobie nastroj zrobilem bo bylem sam w domu....no to po ciemku ogladam film...dolby wokol mnie....no niestety i te zabiegi nie pomogly. Natomiast dwojka owszem i byla juz komercyjna ale co ryla glowe to rzecz mala :| Polecam tez gre z (chyba) 1999 roku o wiedzmie z blair....sa 3 czesci ja przeszedlem tylko pierwsza i na dlugo mam dosc....to daje dopiero strasznego kopniaka


Zet wspominal cos o Underworld......pierwsza czesc mi sie mega podobala. To chyba wynik tego ze bardzo odpowiada mi taki klimat vampirzy rodem z maskarady :twisted: Czasy sie zmieniaja i vampir z glockiem nie powinien nikogo dziwic (to tak polzartem, polserio). Offtopujac polecam ksiazki Magdaleny Kozak "Nocarz" i "Renegat" (nie lubisz vampira maskarady? nie podobal ci sie underworld? nie czytaj )

"Tonight's the night..."

No przykro mi Alphar.... :lol:

Nie no w gremlinach może był jak dobrze pamietam taki moment gdzie jeden z nich tak nagle wyskoczył i wtedy aż podskoczyłam :D ale to dawno temu...Słyszałam że świetny horror to The Crow z Brandonem Lee :D tyle że to już klasyka więc tym bardziej fan horrorów powinien obejrzec a ja niestety nie mialam okazji :cry:

I chyba tak zrobie :D nie mozna takiego filmu przegapić

The crow to nie jest horror

"Tonight's the night..."

Ale są o mrocznych klimatach :D

Zdecydowany Sprzeciw!!!

Jak to The Crow nie jest horrorem? A czy przypadkiem Eric Draven nie jest umarlakiem? Czy to nie wystarczy. No chyba, że oglądałem co innego; a to że nie wysysa z innych krwi, nie pożera ich, czy nawet nie gania z jakąś cholerną kosiarką zombiaków to już chyba jego indywidualny wybór.
Owszem może nie kwalifikuje się owe dzieło sztuki to kategorii sensu stricte horrorowej lecz jak dla mnie bycie nieumarły w zupełności wystarcza by jednkak uznać jego tu obecność.

No, ale Gothic69, KONIECZNIE musisz tę zaległość nadrobić bo to wielkie niedopatrzenia i, jak się po projekcji przekonasz, wielka dla Ciebie strata, że czekałaś z tym tak długo.
...czyżby rodziła się kolejna fanka Brandona Lee?

Obejrzyj niezwłocznie.

A teraz coś jeszcze dorzucę, wymienię tytuł, który chyba wcześniej nie padł. Otóż mówię: Straż Nocna! Filmidło zza wschodniej granicy. Powala na kolana totalnie. Choć pewnie dało się zauważyć, że raczej jestem zwolennikiem raczej klasycznych wampirów i wybryków typu Blady i Underworld nie toleruję, choć muszę przyznać, że również ich nie neguję, bo mi się "względnie " podobały, a przynajmniej pierwsze części oby, to muszę przyznać, że Straż zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

No wiesz Zet duszek Kacper też był umarlakiem a chyba jednak nie był bohaterem horroru... :D

No dobra Krax, przekonuje mnie ten argument, niech Wam będzie.
To można podciągnąć raczej pod jakiś thriller z elementami fantasy a nie horror, przyznaję rację.

A co sądzicie o polskich produkcjach, takich np. jak "Wilczyca"?

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

[quote:bc57d6fba0="zet"]
A co sądzicie o polskich produkcjach, takich np. jak "Wilczyca"?[/quote:bc57d6fba0]

Ja tam lubię sobie obejrzeć jakieś starsze filmy z dreszczykiem. Czasem mają lepszy klimat niż nowe produkcje. A zresztą "Wilczycę" i "Powrót wilczycy" ostatnio oglądałam na jedynce i pomyślałam sobie, że to są dobre filmy.
Polski "Medium" też ma klimat. Zawsze mi się podobał i jak mam możliwość to go oglądam.
:lol: :lol:

między fiordami a fieldami

Wtrace swoje 3 grosze polecam "Night Flier" na podstawie powiesci kinga. Nie wiem czemu ale jeden z apomnianych fimow, ktory ostatnio na mnie zrobil wrazenie....

Life is complex: it has both real and imaginary components

To nie wiedziales że film do ksiażki sie nie umywa?:D

To prawda zbyt oczywista by o niej mówić głośno. :P :P :P
Zmieniając temat główny nadmienię, że widziałem film lepszy od książkowego pierwowzoru. A co ciekawsze, było to na podstawie wspomnianego właśnie Stephana Kinga.
Nie wiem czy ktoś konfrontował jego "Skazanych na Shawshank" z filmową adaptacją. Co prawda ja najpierw widziałem film, dopiero później czytałem jednak niewiele to zmieniło. Po prostu na książce się zawiodłem, a film uważam za jeden z lepszych w historii kina.

Koniec offtopu, dziękuje za uwagę

Mam w zamierzeniu obejrzeć niebawem dwa horrory i coś czuj, że będę miał tu o czym pisać, ale to jeszcze nie w tej chwili (to tak wracając do tematu 8) )

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Nie wiem czy już ktos wymienił tę pozycjie na tym forum, jak nie dobrze a jeśli tak, to wspomniemy o niej raz jeszcze:
"Martwica mózgu"

We must...

No i to jest właśnie irytujące, bez urazu oczywiście Frozen, mówię to do ogółu, ale jak ktoś czyta jakieś forum, to niech to robi od początku, bo kończy się to powielaniem wątków.
O "Martwicy" była już mowa.

Ja z kolei napomknę o "Evil Dead" i kontynuacjach, postać Ash'a jest wprost fenomenalna, no ale nie da się ukryć że na tych filmach też jest raczej więcej śmiechu niż strachu.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

tak troszke odbiegnę od tematu > może ma ktoś ciekawy i film i chcialby go udostepnic? :D tak na ladne oczka?

Dlaczego nikt nie wspomnial o Clivie Barkerze i jego slynnym Hellraiser?? :)
A poza tym - takie serie jak : Koszmar z ul Wiazow, Egzorcysta, Omen, Laleczka Chucky, Wladca Marionetek, Amityville i wiele, wiele innych tym podobnych - to byly, sa i beda piekne horrory na zawsze pozostajace sie w naszej pamieci :)

Ciemność łapczywie dni jasne pożera, Ciemność żąda i wszędzie dociera. Ciemność słucha, patrzy i czeka, Ciemność dniem rzadzi, z triumfem nie zwleka. Czasem w milczeniu Ciemność nadchodzi, Czasem w radosnym werbli powodzi.

[quote:3d94fd53ce="Allanon23"]Siemanko wszystkim:):):):)

Underworld, , Królowa Potępionych, Łowcy Wampirów, Wywiad z Wampirem, Dracula czy inne filmy o tematyce wampirycznej, moim zdaniem nie powinniśmy wrzucać je do gatunku horror. Bardziej wrzuciłbym to do gothic/fantasy, choć w Łowcach Wampirów gotyku nie widziałem :twisted:

Horror - to gatunek który powinien sprawiać nas o zawał serca. Piątek 13, Noc żywych trupów, Laleczka Chucky<ierwsze 3 części, bo kolejne są napromieniowane kiczem> Hellraiser, Egzorcysta, czy Omen to filmy które będziemy kochać i już.

Pracuję w Videoworldzie, i musicie wiedzieć że wkurza mnie to jak przychodzi klient i prosi o straszny horror. Do wiadomości : W XXI wieku takich już nie kręcą. Straszne, mocne horrory były kręcone w latach 80<klasa B> o filmach takich jak Nosferatu, Frankenstain itp nie wspominając. W nich jest pasja, której nie mają dzisiejsi twórcy horrorów. I boli mnie to że musimy oglądać kicze.

A pamiętacie może pana Piszczałkę:) Ten polski film??? Którzy wszyscy wybierali się do kina razem z klasą??? Po tym filmie gd wracałem nocami do domu, cholernie się bałem bo myślałem że za krzaków wyskoczy tenże przesympatyczny Potwór:) A Pan Kleks? Cholera, przecież to polski Pinched:))))))[/quote:3d94fd53ce]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaachoj! Witam!

Wybacz, ale nie wytrzymam: What the FUCK?!?!?! Że niby to nie są horrory? Gothik fanstasy? Człowieku, nie obrażaj tych filmów (wyłączam z tej listy Underworld :) ) To są akurat horrory pełną gębą! chyba ostatnie godne tego miana, więc bacz na słowa śmiertelniku.

Żeby nie było, słusznie prawisz o horrorach, iż są to dzieła na których, że się tak wyrażę, sra się pod siebie, ale nie mam pewności czy czytałeś już to forum, a jeśli zrobiłeś tę "jakże zbędną czynność" to zapewne nie zauważyłeś, że była już o tym mowa. Zarówno o mistrzach z lat osiemdziesiątych (nie mam tu na myśli kat.B, bo wiele przykładów można by mnożyć na potwierdzenie tezy, iż nie one zapadły widzom w pamięć)) jak i o "wielkiej kupie dwudziestegopierwszego wieku".
Wracając do pierwszego Twojego wątku, wymieniłeś tam "Drackulę", że to niby nie horror, tak? Później nadmieniłeś "Nosferatu" - potężne dzieło, klasyk. Nie zważając już na wykonanie i czas powstania tych obrazów, to przecież jest to ta sama historia, ino Murnau w '22 nie dostał praw do ekranizacji Stockera więc zmienił hrabiego D. na hrabiego Orlocka. To ta sama "bajeczka", te same wątki, i twierdzisz, że jedno horrorem jest a drugie nie :?: Wyjaśnij mi to proszę, bo czegoś tu nie rozumiem .

No ale o Frankensteinie już nikt nie wspomniał, to fakt, przejaw czystej ignorancji, ale co poradzi, takie czasy.
Hmm, jeśli chodzi o dzieła z pasją kręcone, to można by tu wymienić coś Edwarda D. Wooda Jr. coś ze wspaniałym Belą Lugosi (swoją drogą też jeden z wielkich niedocenianych...Bela oczywiście :twisted: ) np. "Plan 9 z kosmosu" lub "Narzeczona Potwora". Ale nie zmienimy tego, że społeczność woli papki a'la "Piła 8". Pamiętaj jednak, że nie musimy tych keffów oglądać, nikt nas do tego nie zmusza; a że nie robią już horrorów dla widzów wymagających, to tylko przejaw degręgolady X muzy, przynajmniej w temacie horrorów.

Heh..PIszczałka...tak tak, "Przygody Wesołego Diabła" czy jakoś tak, tam chyba Jerzy Sthur go grał; za młodu jak mi się ząbek widelca wykrzywił to sikałem ze strachu :twisted: :twisted: :twisted:

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Ja tylko szybko wtrące iż martwica mozguto klasyk horrorow drugiego gatunku:-)

Ech.... z grubsza rzecz ujmując powiem tylko tak: "Martwica,,," jest pierwszorzędna :twisted: :twisted: :twisted:
A o "Musze już była chyba mowa, jednak nie wiem czy każdy z Was wie, iż "leci" ona teraz na TVNie :P ...ach ten Goldblum chodzący po ścianach.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!