Wysłany: 2007-03-05 22:23
Dla mnie był i jest wzorcem horroru pierwszy Blair Witch. Twórcy dysponowali niskim budżetem ale genialny pomysłem jak i wyczuciem tego jak przestraszyć widza. Prawie każdy jak nie widział to słyszał. Poza tym japońskie klimaty typu Klątwa-jeden z ostatnich filmów, które mnie jakoś "ruszyły". Raz też właczyłem MTV...
W krainie ślepców jednooki jest królem.
Wysłany: 2007-03-10 15:17
Napewno klasyki horrorow:Nosferatu symfonia grozy i dracula
no .. i to by było na tyle.Za horrorami nie przepadam,wole dramaty !
Wysłany: 2007-03-10 15:29
a mnie blair witch jakoś nie ruszył... z kolei lsmienie... hmmm klimat fajny miał....ale ja w sumie to jestem fanką nickolsona wiec nie jestem obiektywna no ale dla mnie na poziomie to chyba trylogia ring wyznacza poziom dla horrorow na czasy obecne :D oczywiscie japoński ring
nie masz po co żyć?! żyj na złość innym ];>
Wysłany: 2007-03-10 15:44
blair witch project był denny,podobnie,jak piła i the ring :D
Zbyt nudne i prostackie było
Wysłany: 2007-03-10 15:49
Ring byl denny, ale za to z jaka sciezka dzwiekowa! 8)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-03-10 15:53
a o którym ringu mówicie? bo jeśli o amerykańskim to sie zgodzę bo sama na nim zasnęłam i jak co odsyłam do japońskiego ringa...dla mnie rewelka
nie masz po co żyć?! żyj na złość innym ];>
Wysłany: 2007-03-10 15:57
O japonskim nie slyszalam, ale ciekawosc mnie lechce, trzeba bedzie pomieszac i poszukac :)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-03-10 19:28
proponuje oglądać w kolejności cz.1 , cz.2 , cz.0 japoński ring jest pierwowzorem amerykańskiego ( bleeee....) no i jak sie okazuje po raz kolejny nie wszystko co amerykańskie jest lepsze :D co do filmu to horror samym klimatem,nie ma scen typu : cisza.... nastrojowa muzyka i za moment bach łubu dubu wyskakuje czarownica :D
nie masz po co żyć?! żyj na złość innym ];>
Wysłany: 2007-03-11 16:19
Oba sa doopne,ale japoński może ma o nieco lepszy klimat
Wysłany: 2007-03-15 00:31
Też mi się tak wydaje, dobrze gadasz, choć wielu japońskich produkcji nie widziałem jednak wydaje mi si, że dużo nie straciłem :)
Trzeba niestety przyznać, że najlepsze horrory już dawno temu powstały, a co gorsze, niestety w Stanach :evil:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-03-15 01:50
[quote:f462ce554b="shamankha"]japońcy mają tendencję do tych samych motywów wywołujących grozę...czyli dzieci pomalowane na straszydła, spowolniony ruch prawie pełzający i zgarbione postaci jęczące i mruczące pod nosem...
a amerykańskie shity? to samo tylko laski mają większe cycki i dekolty, poza tym niczym się nie różni.
po kolejnej japońskiej produkcji wiadomo juz czego się spodziewać...[/quote:f462ce554b] a na podstawie jakich tytulów ten osąd? :twisted:
nie masz po co żyć?! żyj na złość innym ];>
Wysłany: 2007-03-15 08:08
Lynch, Lynch, Lynch i jeszcze raz Lynch - stany oniryczne, tajemnica i twarda kulka strachu która rośnie w żołądku kiedy się samemu jego filmy po zmroku ogląda
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-03-22 17:14
Halloween, Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną, Ring
http://www.basilicaigni.xlx.pl
Wysłany: 2007-03-26 07:01
1. Filmy Lynch'a
2.Nosferatu -Symfonia Grozy -zaYebisty klimat
3....Martwe Złooooooooooooo :D <sentyment>
4. Muminki hehe... Bobek to Szatan wcielony :twisted:
"I did not wanted to live my life nor did i even wanted to live for my death... strong it is indeed... life... strange to born for death..."
Wysłany: 2007-03-29 14:54 Zmieniony: 2007-07-10 11:15
Ulubiony mój byl wspominany: 'Nosferatu' Murnau, lecz wyłącznie z psychodelią muzyki SNOWMAN'a zapodaną na żywca :twisted:
Wysłany: 2007-03-31 11:52
Przyznam się, że jak byłam mała to "Maska" z Jimem Carey'em (sorry, jeśli źle napisałam imię i nazwisko ) mnie przerażała. Normalnie chowałam się pod koc :oops: :lol:
...i kiedy przyjdą dni deszczowe, nauczę się chodzic między kroplami...
Wysłany: 2007-04-07 22:48
Jeśli ktoś pragnie mrocznych doznań nie z pod znaku tryskającej krwi,ale duchowego lęku polecam Lyncha-jest Niepkonany w kwestii prostoty scen budzących demoniczne odczucia....oczywiście pomijając "Prostą Historie"
Seek the light in the darkness, let it shine on your way
Wysłany: 2007-04-07 23:14
Cóż, jeśli się nie mylę to jest to temat "najlepsze horrory", a moim skromnym zdaniem Lynch z takowymi niewiele ma wspólnego.
Jednak jeśli chodzi o "duchowy lęk" jak to powiedziałaś, to co tu dużo gadać, zgadzam się z Tobą w stu procentach.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-04-08 13:18
Ni twierdzę,że filmy Lyncha to horrory,zwróciłam uwagę tylko na to co może dostarczyć wrażeń lepszych niż nie jeden horror.Bądź co bądź jedną z forumowiczek "Maska"kiedyś przerażała;
)))
Seek the light in the darkness, let it shine on your way
:) Wysłany: 2007-04-16 10:06
Uważam za najlepsze: Dracula - Coppoli, Wywiad z wampirem oraz Frankenstein z Robertem de Niro. Przynajmniej jeśli chodzi o mroczną tematykę a nie horror. Genialne były jeszcze Hellraiser, Omen, Egzorcysta i Duch (pierwsze najstarsze części)
Pozdrawiam