kiedyś w jakiejś knajpie wypiłem drink o nazwie B-52. nie wiem co w nim było, ale kopał mocno, a cała zabawa polegała na wypiciu go przez słomkę zanim zapalony zgaśnie. musiał być mocny, skoro płonął :)

In Nomine Noctis

ja i tak uważam, że piwo jest najlepszym trunkiem :D smaczne, zdrowe, mocno nie kopie, można pić ciągle :D
ogólnie to uwielbiam także winko(tylko czerwone, tylko półsłodkie lub półwytrawne), ale winka nie pija się codziennie ;] a piwko można :D
inne alkohole, spirytusowe to jeszcze rzadziej się zdarzają :D tzn. od pewnego czasu bardzo rzadko się zdarzają :lol:

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

piliście kiedyś ukraińskie piwo "Obłon Białe" ?? ja przez pewne osoby musiałem jednym chałstem wlać w siebie cały kufel takiego :D tak swoją drogą Komandos Rulez (jak niektórzy wolą Special Forces) i ci którzy powinni wiedzą o co chodzi :) :D
[img:7cecdccca0]http://epoznan.net/host/galileo/images/avatars/97493281443dbb0c159679.jpg[/img:7cecdccca0]

In Nomine Noctis

No i jak Ci to piwo smakowało???
Mnie też się zdarzyło wypić parę ukraińskich piw,ale nazw nie podam bo na etykiecie było ino cyrylicą...
Dobre są, choć polskie i tak lepsiejsze... :)

Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P

a dobre było. mętne, nie filtrowane, oryginalny smak. poleca, na próbę, ale najbardziej polecam Czerwonego Eryka- duńskie, świetne piwo :)

In Nomine Noctis

Nie piłem,ale nazwa iście duńska... 8)

Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P

a kolor piwa czerwony. bardzo ciekawy trunek. nawet dostępny w Polsce, ale drogi niestety...

In Nomine Noctis

...a powiedz mi kolego gdzie dostępny??:] Bo zaintrygowałeś mnie tym bardzo i ciekaw jestem jak to smakuje...;]

specjalne sklepy z zagranicznymi piwami i Piotr i Paweł. :twisted:

In Nomine Noctis

[quote:b6ea0c4273="Dark_Viper"]ja przez pewne osoby musiałem jednym chałstem wlać w siebie cały kufel takiego [/quote:b6ea0c4273]
a przez kogo?

[quote:b6ea0c4273="Dark_Viper"]tak swoją drogą Komandos Rulez (jak niektórzy wolą Special Forces) i ci którzy powinni wiedzą o co chodzi :) :D[/quote:b6ea0c4273]
a Komandos fajna sprawa szczególnie w środku nocy nad brzegiem Warty tylko na drugi dzień... koszmar...

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

hmmm Hexe...nalezy nie dopuszczać do kaoszmaru na drugi dzień :) No cóż a nad brzegiem Warty to nie jeden Komandos, Byk, Odlot, Wiśniówka, Keleris...i wiele innych których nazw nie pamiętam padło w boju...:) Oczywiście nie pomijając klasycznego pifka :)...ach te studenckie czasy :)

A komandos był boski prucz tego że wylałem prawie połowe z mojego...=]...mam nadzieje że wybaczycie mi to kiedyś Co do brzegu Warty to dopiero ostatnimi czasy zauważyłem że to magiczne miejsce nawet bez alkocholu.....=)

a dlaczego mamy Ci nie wybaczyc w końcu to był Twój Komandos, a ja przynajmniej dotrzymałam słowa, mówiąc że sama całego nie wypije :)

Astarot może juz czas odświerzyć wspomnienia ze studenckich czasów i wybrać się nad Wartę??

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

hmmm intrygująca propozycja...coprawda nie wiem czy znalazłbym jeszcze kompana do tak "wyśmienitych" trunków...ale swego czasu to była podstawa w temacie alkocholizowania się (czyli klasyczny brak forsy przy dużych potrzebach). Coś się może jednak uda zdziałać... :)

Warta... miło było, ale rozkładanie i skręcanie kompa, kiedy ręka się trzęsie i człowiek jest niewyspany i "nieświeży" to już inna sprawa :P a Draven, przez Ciebie nasze założenie padło, ale nie martw się, jeszcze popracujemy i się uda :D w końcu wsparcie sił specjalnych z zielonkawą etykietą robi swoje :D

In Nomine Noctis

Dark_Viper ja ci polecam jeszcze coś co się nazywało Granat...ale ne wiem czy to jeszcze produkują...bo jak to Komandos bez broni :)

wiesz Astarot jesli masz problem ze znalezieniem kompanów do takich "eskapad" to zawsze możesz się wybrać z nami :)

Dark_Viper a Wasze założenie padło nie tyle przez Draven tylko przez to, że umiałam wykorzystać sytuacje:D

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Hexe...jak bedzie okazja to ja chętnie skorzystam...w końcu studiowałem na Polibudzie czyli temat Warty miałem dość dobrze opanowany. Jest jednak problem innego typu...mało kto ze mną przy tego typu trunkach wytrzymuje...jeżeli moja forma w tym temacie nie spadła przez brak ćwiczeń :)

zobaczymy... nie wiem jak z moją formą ale najwyżej moge oszukiwać żebyś myślał, że ktos chociaz dorównuje Twojej

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Kurcze klasyka...mam koleżankę z którą chodziłem właśnie nad Wartę...i też oszukiwała :) O wy niedobre...:)