Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

After Darkplanet Night.. Strona: 1

Artykuł: After Darkplanet Night.

After Darkplanet Night. Wysłany: 2006-12-10 02:04

skwituje krotko


do bani


nie proscie mnie o muzyke,bo szkoda mojego drogocennego czasu na pitu pitu


nie pojmuje jak mozna prodigy mieszac z kornem i np.anathema rammsteinem itd.

szkoda slow

no comment

nie wiem co wy na to,ale ja (moze z racji wieku) mam wybredne gusta muzyczne


i te przejscia

obled

dobre dla schizofrenikow



Wysłany: 2006-12-10 02:53

ooo, pani tam byla:)?

mi tam bylo dobrze, jakos tak nie zwracalam uwage na muzyke, raczej na ludzi. ot, glowna rzecz , jak sie juz lata z aparatem i robi zdjecia, co by za duzo nie pic:P. ergo, after... zbyt szybko stracilam apetyt na alkohol, na taniec, na ... skonczyylo sie miejsce na karcie w cyfrowce. i jestem w domku:P. cos wczesne te recki:P



Wysłany: 2006-12-10 07:08

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

jesli pani cyberlacha taka stara sie czuje to tylko nie-pogratulowac :P ja nie wiem gdzie mi sie ten after przewinal... generalnie jestem wsciekla...ale na ludzi...


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2006-12-10 09:19

Pierdolę takie impreski, kolejny bladlast albo inne chujemuje. Jedyny ludzki kawałek jaki usłyszałem to było "Alma mater"... A miało być tak piełknie i różnorodnie.. Dobrze, że chociaż były piłkarzyki :twisted:



Re: after dark palnet night Wysłany: 2006-12-10 11:30

[quote:98a84d0239="CyberLacha"]

nie pojmuje jak mozna prodigy mieszac z kornem i np.anathema rammsteinem itd.

[/quote:98a84d0239]

Cos w tym jest.
Moim zdaniem problem polagal na tym ze jak juz sie jedzie z przytupem to niech to potrwa 3-4 kawalki coby publika sie rozkrecila. A niestety jakos trudno bylo mi sie w takim mixie na parkiecie odnalezc. Tak czy owak impreze z wielu powodow wspominam dobrze ale nie czas i miejsce by OT robic :twisted:



Wysłany: 2006-12-10 12:15

o i tu sie zgadzam!!!


nie mozna czegos z powerem zagrac,a potem wjezdzac z jakas dolina!!!

nalezy grac tematycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Wysłany: 2006-12-10 12:26

Dla mnie impreza byla przednia. Jako priorytet postawilem sobie ludzi a nie muzyke..... :)


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2006-12-10 13:33

no mnie sie podobało muzyka ok ale czasem za duzo wolnych i nie dla mnie kawałków ale tak to było super ludzie też super no moze poza jednym debilem niektórzy wiedzą o kogo chodzi.


Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi


Wysłany: 2006-12-10 14:00

co do ludzi no coz.. ciezko bylo w tym rozgardiaszu kogokolwiek dojrzec i pogadac...

ciesze sie ,ze bylam tam z Carmen..

wspolczuje pomocnikom Bazyla straszny zapieprz mieli..



Wysłany: 2006-12-10 14:03

Za to ja nic wiem co się działo, bo najpierw byłem lunatykiem, a później przegrałem z Koziołkami. Mimo to poznałem 3 ciekawe osoby i tyle mojego co się z tego cieszę.

Minawi, powiedziałbym Ci coś na temat przejmowania się ludźmi, ale możesz mnie za to później nie lubić ;P
Więc po prostu się nimi nie przejmuj, każdy bawi się jak mu wygodnie i najlepiej nie zwracać na to uwagi.


Fuck you dude!


Wysłany: 2006-12-10 14:21

Co do muzyki muszę się trochę zgodzić. Gdy słyszałem jakis fajny kawałek i dobijałem się na parkiet to zanim tam dotarłem leciało juz cos z kompletnie innego gatunku.

Piłkarzyki były trefne... cos tam musiało być poprzestawiane i ogólnie żeby dac takiego ciała w grze w piłkarzyki to trxeba mieć talent. :oops:

Jednak jak dla mnie impreza naprawde była świetna i to ze względu własnie na ludzi, którym z tego miejsca za to dziękuję :)

//Nie żebym się czepiał ale napisanie poprawnie nazwy tematu nie jest sztuka wykraczającą poza możliwości człowieka. Juz pieprzyc dużą literę ale 'palnet"?


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2006-12-10 14:53

ciezko mi sie wypowiedziec na temat after party, bo zmylem sie zaraz po moim koncercie...
natomiast podobaly mi sie wlasnie wystepy...
hollow mnie rozbilo, swietny kawalek...
nastepny zespol z laska na wokalu tez niezle dawal...
laska fajnie spioewala...
nastepny z kolei gral smety, zreszta nie lubie pana kltiory tam gra na gitarze i spiewa...
no i all shades of grey...
powiedzice jak wypadlismy??
bo sam mam mieszane uczucia...


Urodziłem się by istnieć pomiędzy istnieniami innych istnień. Jako Istnia Istnie Istniejąca Nie mam strachu przed groźbą wieczystej egzystencji Nie mam lęku przed zmorą całego swiata


Wysłany: 2006-12-10 15:20

nie chce mi sie dyskutowac.. co do muzyki to regis i phantom.

o bogowie.. ja wiekszosc pisze z malej litery .. bo mi sie tak podoba



Wysłany: 2006-12-10 15:31

[b:44226c15bc]ja chciałam podziękowac wszytskim którzy przyszli i którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do pomocy w zorganizowaniu całej imprezy...

dziękuję też wszystkim kapelom które dla nas wczoraj grały[/b:44226c15bc]

jesli chodzi zas o afterek to mialo byc roznie i bylo... to nasza pierwsza taka impreza i musimy sie jeszcze wiele nauczyc ale i tak było super...


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-12-10 15:39

Moim zdaniem impreza była świetna, a przecież niedociągnięcia zawsze się trafiają. Dla mnie to miało być przede wszystkim spotkanie z ludźmi, żeby się bawić faktycznie zbyt często zmieniały się klimaty muzyczne.

Jeśli na następnej imprezie będzie przynajmniej tak samo dobrze to będzie super!!!


"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."


Wysłany: 2006-12-10 15:55

Mnie brakuje słów, żeby wyrazić wszystko to, co chciałabym powiedzieć... Impreza była rewelacyjna, a i nawet bardziej ..... :P :P :P

Rewelacyjne kapele, rewelacyjna muzyka, jeszcze lepsze towarzystwo i atmosfera !!!

Największe podziękowania należą się tutaj Hexe, która włożyła w ten wieczór najwięcej (biegała, krzyczała, organizowała, mobilizowała... i dała mi porządnego kopa w... :P misiek, koffam Ciem) !! A zaraz potem wielkie ukłony z stronę Naszego super - dzwiękowca Chomika, dziewczyn - dekoratorek (Hani i Żaby) oraz wielu wielu innych osób, które poświęciły swój cenny czas, aby nam pomóc

[color=red:a4f3f7d499][size=18:a4f3f7d499]<ściska Wszystkich bardzo mocno>[/size:a4f3f7d499][/color:a4f3f7d499]


Meraviglisa creatura Sono sola al mondo


Wysłany: 2006-12-10 16:12

dokladnie
Hexe biegalas, i sie denerwowalas, ze ludzie nie przyjda, a jak przyszli, to biegalas i sie cieszylas ze przyszli...
nerwy za duze z waszej strony...
ale impreza mi sie podobala...
Chomik dal rade... szacun dla niego...


Urodziłem się by istnieć pomiędzy istnieniami innych istnień. Jako Istnia Istnie Istniejąca Nie mam strachu przed groźbą wieczystej egzystencji Nie mam lęku przed zmorą całego swiata


Wysłany: 2006-12-10 16:27

a mi się tam after podobał :P

ogólnie impreza świetna i nie moge doczekać się następnej :wink: już mnie żadne koła nie zatrzymają, by do was wpaść :D :D


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-12-10 16:33

Uf, w końcu się wyspałem.. No i muszę stwierdzić, że impreza była w dechę, mniejsza o muzykę, ona jest tam zawsze, tym razem to ludzie tworzyli klimat i było naprawdę pozytywnie :) Szkoda tylko, że ta noc taka krótka była Tym bardziej, że o ile dobrze liczę to była moja przedostatnia impreza w Bazylu



Wysłany: 2006-12-10 16:39

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Koncerty zespołów były świetne. Zwłaszcza podobała mi się kapela grająca na początku oraz oczywiście All Shades Of Grey 8)

Teraz minusy:

Za dużo ludzi! Imprezę następnym razem chyba trzeba zrobić tylko na zapisy, bo w pewnym momencie przyszły takie łebki, że aż się bałam czy nie narobią jakichś problemów.

Następnym razem, błagam - NIE W BAZYLU! Nienawidzę ochrony - ochrona nienawidzi mnie, nie chcę żeby mnie traktowano jak śmiecia. Bazyl jest dobry, ale jak chce się przyjść na popijawę a nie na imprezę na poziomie.

Co do muzy na afterku - kompletnie nie wiem co leciało, bo byłam tak megawkurwiona, że w sumie mi to wisiało :evil: Ale wierzę, że Chomik dał radę

Gratuluję głównie Hexe, że dała radę wszystko zorganizować.
Dziękuję wszystkim za przybycie. Było miło poznać nowych ludzi. Choć bardzo żałuję, że niektórzy nie przybyli, albo to ja ich nie widziałam :cry: :cry:


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło