Koniec z zaufaniem. Ci, co na nie zapracowali mieć je będą - w pełni uzasadnione... Ci, co nawalili, albo Ci, ktorzy mają w głębokim poważaniu to, czy mam zaufanie, czy nie -rzecz jasna - nie zostanie "obdarzony"...
Więcej nie popełnię tego błędu. Tchórzy i manipulatorów będę trzymać ode mnie w bezpiecznej odległości.