Głośno jest ostatnio o zakazie publicznych wypowiedzi, nałożonym na ks. Adama Bonieckiego przez mariańskich przełożonych, po jego krytycznych wypowiedziach na temat obecności krzyża w sali obrad sejmu. Ks. Boniecki - wybitny intelektualista, znany z przemyślanych i wyważonych wypowiedzi, jeden z największych autorytetów Kościoła obecnie. KK sam sobie szkodzi zamykając mu usta.
Mimo, że - delikatnie mówiąc - nie należę do sympatyków Katolicyzmu, i nie powinno mi zależeć na jego dobru, podpisałem petycję w obronie księdza, z którym dzielą mnie światopoglądowe przepaście. Dla mnie to nie ma znacznia, bo światopogląd to jedno, lecz wartość człowieka zawiera się w czym innym.
Zachęcam wszystkich wolnych od uprzedzeń i konwenansów własnej ideologii, by w ramach starego "Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale oddam życie, abyś miał prawo to powiedzieć" podpisali się pod petycją w obronie ks Bonieckiego.
Zwłaszcza, że życia oddawać nie trzeba, wystarczy wejść pod ten adres: www.ksadamboniecki.pl
KostucH : Cztery posty "o skakaniu sobie do gardła" zostały zutylizowane. Od tej po...
szarl : @Nadine: Lewacy mnie przekonali. Paranoja. PS. Klasa jest określeniem dość...
szarl : @Nadine: Tak to spisek, chcieliśmy zamknąć wam usta :P. @Durante...