Choć francuski zespół Systr powstał w 2005 roku to dopiero pod koniec 2011 ukazał się ich debiutancki album pod tytułem „Gazole”. We wkładce do wersji promocyjnej, która do mnie dotarła ich muzyka określona jest jako electro-goth. Ponieważ jestem tradycjonalistą i niektórych sformułowań do końca nie rozumiem, ja nazwałbym tą muzykę elektronicznym rock/metalem. A to dlatego, że zespół tworzą muzycy, którzy grają na instrumentach i często generują całkiem mocny podkład. Są tu normalne gitary i perkusja, jednak podstawowym i pierwszoplanowym instrumentem jest komputer.
We wspomnianej wkładce muzyka jest określona również jako „melodic i dancable” i trudno się z tą definicją nie zgodzić. Zespół prezentuje skoczne i porywające kompozycje, które aż się proszą żeby wstać i się poruszać. I choć mistrzem klubowych baunsów już raczej nigdy nie będę to na szczęście mocna gitara pozwala mi tradycyjnie machnąć trochę banią. Cóż, każdy dansi tak jak umie :)
Płyta naprawdę może się podobać, a ja im więcej jej słucham tym podoba mi się jeszcze bardziej. Oznacza to, że jest wielowarstwowa i szybko się nie znudzi. Oczywiście połączenie tradycyjnego grania i komputerowego beatu nie każdemu przypadnie do gustu ale ktoś kto jest pozytywnie nastawiony do tego rodzaju twórczości nie powinien się zawieść. Utwory w większości są przebojowe i hiciarskie. Szczególnie na czoło wysuwają się czwarty „The Race” i szósty „Point Break” ale naprawdę nie są to jedyne mocne punkty tej płyty.
Muzyka jest urozmaicona i ciekawa. Czasem wpadająca bardziej w metal, czasem w techno czy pop. Jednak absolutnie nie należy się bać jakiejś komercyjnej padaki. To jest niszowa sztuka i nie grozi jej lansowanie wśród podatnej na celebrycki chłam tłuszczy. Również bardzo urozmaicone są wokale. W zespole zajmują się nimi dwie osoby i razem prezentują wymiennie kilka różnych rodzajów śpiewu, a w dwóch ostatnich kawałkach dodatkowo pojawia się głos kobiecy. Między innymi to sprawia, że przedostatni „Remaining Silence” jest spokojniejszym i bardziej wyważonym utworem. Wprowadza trochę spokoju, urozmaica płytę ale nie psuje jej konwencji.
Systr jest wartym sprawdzenia, oryginalnym zespołem. Przynajmniej dla mnie stanowi ciekawą odskocznię od tradycyjnej muzyki. Może ludzie na co dzień obcujący z bardziej elektronicznymi dźwiękami nie podzielą do końca mojego entuzjazmu, może stwierdzą, że takie granie to żadna nowość. Ja przynajmniej polecam się przekonać.
Tracklista:
01. Gazole
02. DBMB
03. Protect Your Horizons
04. The Race
05. Understanding
06. Point Break
07. All Given Words
08. Sportswear (dead or alive)
09. Remaining Silence
10. Superheroes
Wydawca: SG Records (2011)
Ocena szkolna: 4
