Pochodzący z Mediolanu kwintet Ravenscry debiutował w ubiegłym roku EPką zatytułowaną najzwyczajniej - "Ravenscry EP". Pięć kompozycji zawartych na tym wydawnictwie może okazać się całkiem łakomym kąskiem dla miłośników gothic metalu z wyjcem za mikrofonem.
Może i Ravenscry jest "kolejnym" zespołem, który uprawia ten gatunek, ale w twórczości Włochów odnajduję jakiś element, który sprawia, że zaczynam wierzyć, że może być o nich głośno. Tym elementem jest fakt, że w przeciągu zaledwie pięciu utworów grupa potrafiła zaprezentować dość szeroki wachlarz inspiracji.Damskie partie wokalne na pograniczu operowego śpiewu nakazują szukać wpływów w twórczości Nightwish. Z drugiej strony zwiewne melodie mogą kojarzyć się z Within Temptation, natomiast pierwiastek emocjonalny i sposób budowania napięcią z The Gathering. Jeśli dodamy do tego naprawdę ciężkie i nowoczesne riffy w stylu nowszych płyt Children of Bodom, to możemy zacząć wierzyć, ze mamy do czynienia z grupa naprawdę utalentowanych muzyków.
Mało tego - te utwory są naprawdę spójne i mogą się podobać. Osobiście uważam, że polskim słuchaczom najłatwiej będzie porównać muzykę Ravenscry do rodzimego Delight, z tą różnicą, że Włosi dysponują o wiele lepszą wokalistką i tworzą dźwięki o wiele bardziej spójne. Miłośnicy gatunku powinni być zadowoleni.
Tracklista:
- Nobody
- Calliope
- Redemption I -Rainy
- Redemption II - Reflection
- Redemption III - Far Away
Wydawca: płyta wydana przez zespół (2009)
Gorg666 : Jest pięknyyyy :) Zwłaszcza 3-częściowa ballada. Tyle uczuć w ta...