Piekło II
Zamykam oczy bo ktoś mnie woła,
szum starego lasu, krzyk sokoła.
Idąc przez mrok, ciemność i mgłę,
widzi mnie, czuje a ja jego nie.
Zatapiając się w ciszy ,
krzyk, nikt mnie nie słyszy.
Płomienny widok, ognisty dwór,
nie ma księżyca, słońca i chmur.
Widzę go jest piękny ciemnością oblany,
oczy czarne nie ma serca mrokiem zalany.
Chę iść do niego i mogę ,coś mnie porywa,
każdy gest i ruch tajemnice skrywa.
Idę , napotykając kolejne bestie,
chcę tu zostać w tym piekielnym królestwie.
Przecież mogę nie mam serca ani miłości,
nie chce kochać, żyć, nie chcę wolności.
Nie potrzebuje nikogo ani Ciebie Boże ,
idę sama przez życie ,dziękuję potworze.
Dziękuje że nigdy mi nie pomogłeś,
gdy upadłam nie chciałam żyć , jak mogłeś?
Dałeś mi serce, które tak łatwo zranili,
odepchneli mnie, odrzucili.
Nie chceli mnie na tym świecie Twoim ,
nie miałam własnego, choć chciałam żyć w swoim.
Ale teraz mogę być inna,
niekochana, samotna i winna.
Winna temu że Cię nie chcę , nie potrzebuje,
nie kocham ,modlitwą nie lubuję .
Tak wygoń mnie, odtrąć, nazwij potępioną,
cieszę się z tego że to jest winą moją .
Zamknij dla mnie niebo, zabierz stróża mego,
śmieję Ci się w twarz, nie chcę dobra Twego.
Teraz moim stróżem Anioł ciemności,
teraz moim panem szatan mroczności.
Teraz moją bramą piekielne wrota ,
teraz moją pieśnią szatańska rota.
Teraz moim niebem miejsce piekłem zwane,
a mą ofiarą dusze grzechem oblane .
Krew twych poddanych, mym winem zwycięstwa,
purpurowy kruk, mym ptakiem posłuszeństwa.
W koszmarnych snach me imię wzywane ,
w piekielnych pieśniach me imię ubóstwiane.
Kocham zło a ono kocha mnie,
zabiore kogo zechcę każda dusza o tym wie.
Nie przekroczysz nigdy piekielnych wrót,
moja śmierć to dla mnie powrót…
Rocksedi666 : świetny wiersz.Doskonale oddaje też moją przegraną rolę w życiu...