Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Paradise Lost - Gothic

Kariera Paradise Lost jest ewenementem na skalę światową. Odchodzi w zapomnienie zespół, który niegdys wyznaczał standardy metalu. Taki przełomowym albumem był drugi krążek formacji - "Gothic" - dzięki któremu Anglicy dali początek gatunkowi, nazywanemu obecnie klimatycznym doom metalem. I o ile debiut grupy był mocno deathmetalowy i obecnie rzadko się o nim wspomina, o tyle jego następca doczekał się miana kultowego.
"Gothic" przynosi bowiem coś, czego nigdy wczesniej świat muzyczny nie słyszał. Paradise Lost zaproponował na tym wydawnictwie własną wizję death metalu - opartą nie na szybkich partiach perkusji i ciężkich riffach, lecz na wolnym, kroczącym tempie i miażdżącym brzmieniu, podrasowaną klawiszowym tłem. Nick Holmes czaruje głębokim, agresywnym, lecz wyraźnym growlingiem, momentami jego głos przyjmuje głęboką, czystą barwę, dla urozmaicenia pojawiają się też damskie wokalizy. Duet wioślarzy Aedy/Mackintosch wygrywa wolne, ciężkie riffy, serwują bardzo dobre solówki, prowadzą zawodzące melodie.Warto zwrócić uwagę na brzmienie - każdy instrument jest świetnie słyszalny, choć całość brzmi dość archaicznie - płaskie brzmienie werbla, oldschoolowe gitary. Zespół porusza się w dosyć utartych schematach, kawałki nie są skomplikowane, a struktury niezbyt wyrafinowane.

W tej chwili jest wiele kapel, które grają w podobny sposób, często dużo lepiej niż Anglicy, ale wtedy, na początku lat 90, "Gothic" był powiewem świeżości, pewnym novum muzycznym, wizjonerstwem. Niewątpliwie jest to album daleki od perfekcji, a jego wartość przejawia się bardziej w "odkrywczości", aniżeli samej wartości muzycznej.

Wydawca: Peaceville Records (1991)
Komentarze
Harlequin : mnie dalej Gothic nie rusza :/ co prawda nie mam juz o tej płycie tak ortodoksy...
oki : paradajsi rulez i tyle! moim zdaniem nie ma kapel w tym klimacie grających lepie...
DarkCarmilla : Lepszej plyty nie slyszalam :)
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły