Nie
mogąc uczepić się twojego cienia
Chwytam za echo gasnące słów
Pozostawiłam otwartą furtkę
Dla szeptów
Gdyby może zechciały wrócić
Dla ciepła
Bezgraniczności pojęć
Tu każda chwila dzieli się na milion
Zużytych wspomnień
Zyskanych pustek
Nieodwracalnych mgnień
Chwytam za echo gasnące słów
Pozostawiłam otwartą furtkę
Dla szeptów
Gdyby może zechciały wrócić
Dla ciepła
Bezgraniczności pojęć
Tu każda chwila dzieli się na milion
Zużytych wspomnień
Zyskanych pustek
Nieodwracalnych mgnień
12 IV 2006
KostucH : Heh, ja po napisaniu wiersza też nie wnikam o co mi w nim chodziło. Piszac...
Wiedzma_Wybredna : ..tyle tych diabłow ze nabawie sie jeszcze stanów lękowych xD Aut...
minawi : Hmm, jestem wdzięczna za uwagi :P Choć jeśli chodzi o wers "Dla ciepła...