
"Cryptic Writings" to ogromne potknięcie tego zespołu. Nawet w kategoriach albumu piosenkowego nie wypada on dobrze. Zamiast soczystego heavy/thrashu dostaliśmy popłuczyny "Coundown To Extinction". I tym razem Megadeth chyba poszedł w ślady Metallicy - zarówno "Reload" jak i "Cryptic Writings" to albumy bardzo słabe, które nieudolnie próbują nawiązać do przeszłości. Chyba jednak Mustaine & Co. są stworzeni do wyższych celów niż komercyjne brzmienia.
Wydawca: Capitol Records (1997)
wolfj23 : To wydawnictwo zarówno jak Risk było rockowym albumem... całkiem p...
Sumo666 : O nu nu nu :P Nie mogę się zgodzić z opinią Gniewosza nie mogę :P...
alagner : Niestety przeplatane sa cała masą jakiejś piosenkowej rockowej papki,...