Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Ekshibicjonista

O niemiłym incydencie, który miał miejsce dziś o 3:30 nad ranem.
Gdy dziś nad ranem wracałam na piechotę na stancję z przystanku Głogowska/Hetmańska w Poznaniu, miał miejsce dość nieprzyjemny incydent. Pewien kierowca, zażywny, tęgi, łysy mężczyzna w okularach w średnim wieku widząc mnie na chodniku zatrzymał się i zapytał mnie o drogę na Świecko. Odparłam, że nie wiem jak tam dojechać. Zrobiłam parę kroków i ów pan znów się zatrzymał, pytając o drogę do najbliższej stacji benzynowej. Udzieliłam mu wskazówek dotyczących drogi i wyjaśniłam, że stacja jest blisko, niecały kilometr stąd. Podziękował. Znów uszłam 2 kroki, a ten pan znów się zatrzymał i spytał, czy może mieć prośbę. Spytałam się, o co chodzi, spojrzałam w kierunku wozu, a on...macał swojego penisa...pokręciłam głową i zaczęłam iść w kierunku pasów, a ów kierowca szybko (bym nie spisała numerów rejestracyjnych) skręcił w ul. Kasprzaka i pojechał dalej w stronę ul. Chociszewskiego. Wygląda na to, że na poznańskim Łazarzu grasuje samochodowy ekshibicjonista. Brrr.
Komentarze
szarl : Żeby to raz mi się zdarzyło. Idę sobie kiedyś w biały dzi...
Alpha-Sco : Ech, to pierwszy z jakim miałaś "przyjemność"? To szczęściara z...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły