Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Białe karły

Nie gaśnie, i pewnie nigdy nie zgaśnie
ten płomień, który łączy dusze
Bez względu na to, czy ciała razem, czy osobno
Fiolet i błękit, błękit i fiolet ...
Świat materii bywa bezlitosny, nieubłagany,
czasem brudny: jaki by nie był - przemija,
transformuje, przechodzi ze stanu w stan
słowem - jakby go nie było...
To co może być trwałe, tak naprawdę jest ... niematerialne,
duchowe ze swej istoty i nie ulega przemianie
wskutek tych, czy innych niedoskonałości
Pozbawione interesowności, w tym tego słynnego:
"A co JA z tego będę MIEĆ?"
Więc nie ma co płakać nad tym co robi z nas i z naszego życia Materia
To robi, na co ją stać: usiłuje ZMATERIALIZOWAĆ
Dlatego zachowuję spokój - w cierpieniu też trzeba umieć trwać
Trwanie jest zaprzeczeniem świata materialnego...
Powiesz: to jakaś sprzeczność!
Tylko do pewnego stopnia...
Co z tego, że kamień, że skała, że...
I tak prędzej czy pózniej zamieni się w proch
To kwestia miliona lat więcej, czy mniej - jaka różnica
I tak za jakiś czas Słońce stanie się Białym Karłem
i skonczy się tu życie
Naszą sprawą jest to, żebyśmy my się nie stali
Białymi Karłami w duchu
Żebyśmy trwali, żebyśmy byli Jedno
Nieważne, czy tu, czy tam, czy teraz, czy za milion lat
Niech więc trwa i nigdy nie gasnie ten fioletowo błękitny płomień,
który...


Komentarze
Diarmad : W takich przypadkach dobrze jest się zastanowić i postudiować taki jede...
Lupp : A nie ma problemow, co do ktorych nie ma pewnosci, czy sa rozwiazywalne?...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły