Australasia to pochodzący z Włoch, jednoosobowy projekt Giana Spalluto. W ubiegłym roku została wydana jego pierwsza EPka „Sin4tr4”, a we wrześniu ukazała się debiutancka płyta pod tytułem „Vertebra”. Pojawiają się na niej gościnnie Mina Carlucci i Giuseppe Argentiero. Znajduje się tu trzydzieści pięć minut muzyki ujętych w dziesięć rockowo-metalowych kompozycji.
Już sam początek, za sprawą charakterystycznej gitary, bardzo przypomina mi My Dying Bride. W dalszej części jeszcze kilkukrotnie odnajduje podobieństwa do tego zespołu. Jednak nie należy się tym zbytnio sugerować, ponieważ całość jest inna i ma swój własny styl. Przede wszystkim „Vertebra” jest albumem instrumentalnym. Występują tu wprawdzie wokale wspomnianej Miny, ale są to tylko zawodzenia i "aania". Tylko w czwartym „Aura” jest trochę słów. Muzyka jest nostalgiczna i w przeważającej części spokojna. Jednak te kojące dźwięki potrafią zostać zakłócone przez nagłe przyspieszenia i wzmocnienia. Wtedy robi się ciężko i metalowo. Jest tu też trochę elektroniki.
„Vertebra” to taka podróż przez wyspy Oceanii, które wyłaniają się ze spokojnego morza i ukazują swoje oblicza. Płyta uczuciowa i pełna emocji. Odbieram ją jako całość i - choć nie ma tu tekstów - traktuję ją jako taki koncept album. Wszystko do siebie pasuje i tworzy własny świat. Świat odległy i tajemniczy. Tej muzyki powinno się słuchać w spokoju tak, aby można było się całkowicie wyłączyć i odpłynąć w te dalekie krainy. A więc zapraszam do wędrówki.
Tracklista:
01. Aorta
02. Vostok
03. Zero
04. Aura
05. Antenna
06. Volume
07. Vertebra
08. Apnea
09. Deficit
10. Cinema
Wydawca: Immortal Frost Productions (2013)
Ocena szkolna: 4