Do księgarni trafiło niedawno wznowienie znanego dzieła z kręgu rosyjskiej fantastyki - "Trudno Być Bogiem" braci Strugackich, które zyskało sobie już dawno temu zaszczytne określenie klasyka gatunku. Wydana po raz pierwszy w 1964 roku powieść, wyznaczyła na wiele lat kierunek rozwoju literatury sf i stała się inspiracją dla wielu późniejszych pisarzy. Na kolejnych kartach książki przemierzamy wraz z grupą naukowców z Ziemi królestwo Arkanaru, pogrążone w mrokach średniowiecza. Razem z bohaterami stajemy przed trudnymi decyzjami i wyborami, które nigdy nie są oczywiste, a raz dokonane potrafią zmienić całkowicie bieg zdarzeń a może i historii świata.
Z pozoru prosta fabuła "Trudno Być Bogiem" i motywy dobrze znane z wielu książek sf przemieniają się za sprawą niewątpliwego talentu Strugackich w dzieło wielowymiarowe i uniwersalne. Jak zachowaliby się ludzie XXI wieku, gdyby trafili nagle do obcego świata, w którym panuje średniowiecze i zupełnie inne prawa, do których przywykli? Czy zmiana świata na lepsze nie jest tylko pozorna i czy mamy prawo narzucać innym swoje wartości w imię wspólnego dobra? Jak bardzo nowoczesna technika wpływa na postrzeganie otoczenia i system wyznawanych wartości? To tylko niektóre pytania, które nasuwają się po lekturze tej, na pierwszy rzut oka, niepozornej książeczki.Strugaccy podejmują w swej powieści bardzo aktualny dziś problem ingerencji nauki w ludzką naturę Aby mogła dokonać się ewolucja społeczna, potrzebne jest wprowadzenie zmian, które pociągną za sobą ofiary. Trudno być bogiem panującym nad porządkiem świata, bo jak zaprowadzić ład, który zaakceptują wszyscy."Świat Stale Się Zmienia", a Strugaccy pozostają, zdawałoby się, niezmiennie stali. Idealistyczne zakończenie książki napawa optymizmem i daje nadzieję, że czerwień nie będzie dla ludzi symbolem rozlanej krwi, a tylko śladem po poziomkach. Trudno być miłośnikiem fantastyki i nie znać Strugackich, trudno oprzeć się wrażeniu, że to jedna z ich najlepszych powieści.
Wydawca: Prószyński i S-ka (2008)