Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Aghora - Aghora

Debiutancki krążek Aghory, w pewnych kręgach osnuty jest już kultem. Dziwne, gdyż w momencie jego wydania, o zespole było raczej cicho i niewiele osób zwróciło na niego uwagę. Szkoda, ze tak się stało, gdyż Aghora to co najmniej interesujący zespół. Absolwent elitarnej Berklee Academy - Santiago Dobles zaprosił do nagrania krążka samą śmietankę - perkusistę Seana Reinerta, basistę Seana Malone'a (obaj byli muzykami Cynic), swojego przyjaciela, gitarzystę Charliego Ekendahla oraz wokalistkę Danishtę Rivero. Zaki zestaw mógł sugerować i z resztą słusznie, że powstanie bardzo techniczny krążek.
"Aghora" jest naszpikowana pyszniutkimi solówkami, monstrualnie pokręconymi partiami sekcji rytmiczne i niebiańskim głosem wokalistki, czasem nasuwającym skojarzenia z panienkami z gotyckich zespołów. Tym jednak co odróżnia Aghorę o innych technicznych zespołów jest fakt, ze ich wizja jazz-metalu jest bardzo orientalna i delikatna. Pomimo tylu popisów, ciężko mówić tutaj o brutalności i ciężarze. Wręcz przeciwnie - Aghora jest uosobieniem delikatności, finezji i przestrzeni.

Zasadniczym problemem tego zespołu jest jednak poziom kompozycji - jest on bardzo różnorodny. Obok naprawdę zwartych i przemyślanych kompozycji jak "Satya", "Kali Yuga" czy "Frames" znalazły się zupełnie niedopracowane, niczym nagrane z prób "Transformation", "Existence" jak i impowizacyjne "Jivatma" oraz "Anugraha". Niestety momentami muzyka brzmi naprawdę nieskładnie. Do tego dochodzi naprawde płaskie brzmienie krążka, przez co płyta naprawdę sporo traci.

Debiut Aghory nie jest wydawnictwem perfekcyjnym. Poziom techniczny muzykówe zbliżony jest do tego z Cynic, ale poziom kompozycyjny pozostawia trochę do życzenia. Na pewno jest to na tyle interesujący zespół, że warto śledzić jego poczynania. Wierzę, że muzyków stać na wiele więcej - póki co jest bardzo obiecująco.

Wydawca: Seasons Of Mist Records (2000)
Komentarze
Benjamin_Breeg : Od wczorajszego wieczoru i połowy dzisiejszej nocy, muzycznie, nic już...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły