„Back In Black” okazał się ogromnym sukcesem i pobił wszelkie rekordy popularności. AC/DC znaleźli się u szczytu kariery, ale nie zamierzali wcale odpuszczać. Rock and rollowa maszyna jechała dalej i już po roku ujawniła swój kolejny album. Czy mieli szansę przebić swój poprzedni wyczyn? No nie. Nie mieli. Są dzieła, z którymi nie sposób się równać. Ale i tak nie zawiedli i nagrali jedną ze swoich lepszych płyt, która również odbiła się głośnym echem na całym świecie.
Tytuł nawiązuje do tekstu jaki mówili gladiatorzy gdy stawali przed cezarem: „Idący na śmierć pozdrawiają cię”. Tylko tutaj słowo „śmierć” zostało zastąpione przez „rock” i mamy parafrazę dodatkowo wzmocnioną starodawną armatą. Co robi ta armata na okładce wyjaśnia się już w otwierającym utworze tytułowym. Salwy honorowe jakie wybrzmiewają w tym kawałku na zawsze już miały się stać jednym ze znaków rozpoznawczych AC/CD, a sam „For Those About To Rock (We Salute You)” jednym z ich najbardziej rozpoznawalnych przebojów. Niezwykle efektownie prezentujący się na koncertach numer jest bardzo rozciągnięty i odnoszę wrażenie, że przynajmniej przez połowę czasu trwania cały czas się kończy. No, ale hicior jest, bez gadania. Taki wielki i przez wszystkich znany z tej płyty jedyny, choć bezpośrednio po jej ukazaniu się to „Let’s Get It Up” notował wyższe pozycje na listach przebojów.
Charakteryzując całą płytę muszę zauważyć, że w dużej mierze jest wolna i rozlazła. Wspomniałem już o tym przy pierwszej piosence, a taka jest zdecydowana większość. Żywsze, rockowe kawałki to „Put The Finger On You”, „Let’s Get It Up” i „Snowballed” jak dla mnie są to od razu najlepsze pozycje. Wszystkie pozostałe mają mocno stonowane tempo i rozciągłe refreny. To nie nowość, bo na „Back In Black” też były takie numery, ale tu jest zdecydowanie mniej ostrości i pazura. Owszem są solówki, czasem robi się intensywniej, ale ogólnie jest lżej i bardziej melodyjnie, a takie „Evil Walks”, „C.O.D.” czy „Night Of The Long Knives” są tego najlepszymi przykładami.
W historii rocka „For Those About To Rock We Salute You” nie osiągnęła takiej pozycji jak „Back In Black” jednak notowania na listach, sprzedaż płyt i wielka trasa jaka później nastąpiła nie pozostawiają wątpliwości, że AC/DC podołali zadaniu i potrafili pokazać się z jak najlepszej strony. W 1981 roku wciąż byli na absolutnym topie, należnym gigantom, jakimi od dawna już byli.
Tracklista:
01. For Those About To Rock (We Salute You)
02. I Put The Finger On You
03. Let's Get It Up
04. Inject The Venom
05. Snowballed
06. Evil Walks
07. C.O.D.
08. Breaking The Rules
09. Night Of The Long Knives
10. Spellbound
Wydawca: Atlantic Records (1981)
Ocena szkolna: 5
