.
Kochać Cię o północywieczorem i rano.
Kochać z kwiatami, piżamą…
Namiętnie i szybko
potem długo i wolno.
Czując smak Twych ust
S..Ł..O..D..K..I
Rozmarzone Twe oczy
I ta mgła tajemniczości
nierealności, niewiary
Kochać zmiennie
Sumiennie, zbawiennie
I kochać trwale
niebywale, rozespale
Słysząc szum Twych rzęs
C..I..C..H..Y
I wreszcie kochać
uczciwie, prawdziwie
wnikliwie
I wiedząc, że kochania
Twego nie zabraknie
kochać Cię na lat tysiąc
nie
NA ZAWSZE
2001