William Boyd - basista amerykańskiej kapeli Evanescence - opuścił zespół. O wydarzeniu tym poinformowała wokalistka grupy - Amy Lee - pisząc otwarty list do fanów.
W liście przeczytać można, iż Will zdecydował się na odejście z kapeli, ponieważ nie był w stanie podołać obowiązkom, jakie niosła ze sobą trasa koncertowa. Gitarzysta wolał być bliżej rodziny...
Wokalistka zapewnia, iż odejście Boyd'a nie było spowodowane żadnym konfliktem.
"Touree jest ciężkie. Musisz poświęcić się mu w całości, dlatego rozumiemy jego decyzję. Kochamy Willa i życzymy mu szczęścia we wszystkim, co robi. Graliśmy razem od czasów liceum. Już za nim tęsknię" - pisze Amy.
Następca Williama Boyda nie jest jeszcze znany.
Tymczasem Evanescence przygotowuje się do wydania swojego kolejnego albumu "The Open Door", o którym więcej dowiedzie się tutaj.
W liście przeczytać można, iż Will zdecydował się na odejście z kapeli, ponieważ nie był w stanie podołać obowiązkom, jakie niosła ze sobą trasa koncertowa. Gitarzysta wolał być bliżej rodziny...
Wokalistka zapewnia, iż odejście Boyd'a nie było spowodowane żadnym konfliktem.
"Touree jest ciężkie. Musisz poświęcić się mu w całości, dlatego rozumiemy jego decyzję. Kochamy Willa i życzymy mu szczęścia we wszystkim, co robi. Graliśmy razem od czasów liceum. Już za nim tęsknię" - pisze Amy.
Następca Williama Boyda nie jest jeszcze znany.
Tymczasem Evanescence przygotowuje się do wydania swojego kolejnego albumu "The Open Door", o którym więcej dowiedzie się tutaj.