Biedny jest, oj, biedny, główny bohater "Filatelisty" - co chwila
wplątuje się w jakieś dziwne afery, co chwila zaczepiają go różne
podejrzane kreatury i postaci nie z tego świata. I gdyby tylko
Aleksander (tak ma główny bohater na imię) posiadał spryt Indiany
Jonesa, to książkę o jego przygodach czytałoby się całkiem znośnie.Niestety, Olek to (przepraszam za wyrażenie) ostatnia d..., człowiek o małym rozumku, którego jedyną cechą pozytywną jest umiejętność dogadzania dziewczętom w łóżku. A dogadza im ów Olunio na przeróżne sposoby, których wszakże nie mogę tu opisać, ze względu na małoletnich użytkowników forum.