Od momentu rozwiązania At The Drive-In na początku nowego tysiąclecia byli członkowie tejże formacji zdążyli zaprezentować bardziej eksperymentalną i progresywną duszę za sprawą trzech krążków wydanych pod szyldem The Mars Volta. Przyznam się, że do tej pory twórczość tej grupy w ogóle do mnie nie przemawiała... aż do tej pory, bo tegoroczny album "The Bedlam In Goliath" ciągle stanowi dla mnie ciężki orzech do zgryzienia.