Ucieszyłem się gdy dostałem maila od Optical Sun z informacją o nowej płycie, gdyż ich intrygująca EPka towarzyszyła mi niejednokrotnie podczas ostatnich trzech lat i łechtała ciekawość, jak ten zespół się rozwinie i co pokarze w przyszłości. „Save Uor Souls” to druga odsłona kina Optical Sun, tym razem nasiąknięta filmem „Pani Twardowska” z lat pięćdziesiątych. Co ważne, zespół znalazł wydawcę, którym została Via Nocturna, więc może ich niecodzienna sztuka dotrze do większej ilości ludzi.
Płyta będzie miała tytuł "Save Our Souls" i jest skrętem w kierunku klasycznego doomu i solidnego stonera. Została wzbogacona drugą linią basową oraz wokalami, w niektórych utworach, a także samplami z filmu Pani Twardowska z 1955 roku. Nagrania w Monochrom Studio pod okiem Satanic Audio pozwoliły uzyskać świetne efekty brzmieniowe.
„…You’ll Forever Be The Monument Commemorating The Souls Condemned By Life…” to trzeci album Sealed In Blood, wydany pierwotnie w 2009 roku, na CDr, pod polskim tytułem „…Jesteś Na Zawsze Pomnikiem Dla Wszystkich Dusz Wyklętych Przez Życie…” przez Heerwegen Tod Production. Ten sam wydawca wznowił nakład na CD w roku 2018, już w tytulacji angielskiej, a w międzyczasie wersję kasetową opublikowało Werewolf Promotion.
Vox Interium to death metalowy zespół z Gliwic, założony w 1997 roku. W początkowym okresie działalności wydali cztery taśmy demo, na których prezentowali po kilka kawałków w języku polskim. Debiutancki album „Zymosis Of Souls” udało się wydać w 2001 roku, najpierw również własnymi nakładami, ale w roku następnym zajęła się nim, dowodzona przez Mittloffa z Hate, Apocalypse Productions. Wcale mnie to zresztą nie dziwi, bo Vox Interium prezentuje na nim kawał bardzo solidnego grania.
Katatonia została założona w 1987 roku przez Andersa Nyströma oraz Jonasa Renkse i początkowo nosiła nazwę Melancholium. Zaczynali jako duet, choć od zarania wspomagał ich Dan Swanö na klawiszach. Jonas zaś, oprócz śpiewania, zajmował się grą na perkusji. „Dance Of December Souls” jest ich pierwszym albumem, wydanym przez No Fasion Records w 1993 roku. Pojawia się na nim trzeci członek zespołu, basista Israphel Wing. Muzyce najbliżej jest do doom metalu, ale nie brak tu i black/death metalowego grania co wyrobiło zespołowi rozpoznawalną markę.
Po „Release From Agony” Destruction opuścił Schmier, co oczywiście dla zespołu było nie lada problemem. Mike’owi udało się jednak znaleźć wokalistę w postaci André Griedera ze szwajcarskiego Poltergeist, natomiast partiami basu podzielił się z Harrym Wilkensem, angażując dodatkowo do pomocy Christiana Englera. Trwało to trzy lata, ale w końcu udało się wydać czwartą w historii zespołu płytę „Cracked Brain”.
Założony w Niemczech, w Essen w 1984 roku Kreator, to bezdyskusyjnie najbardziej wpływowy i odnoszący największe sukcesy europejski zespół thrash metalowy. Tak jak wówczas wielu innych, Kreator połączył wpływy thrash metalowego brzmienia Metalliki z proto-black metalowym podejściem do grania Venom. Brzmienie grupy miało olbrzymi wpływ na rozwój zarówno death, jak i black metalu, ponieważ Kreator łączył elementy charakterystyczne dla obydwu gatunków.
Nie powiem, że czekałem na „Coma Of Souls”, bo jeszcze troszkę byłem za młody, ale gdy już poznałem „Extreme Aggression” to naturalną koleją rzeczy było sięgnięcie po następne, najnowsze dzieło Kreator, tym bardziej, że w początkowym okresie mojej fascynacji metalem, czyli na poczatku lat dziewięćdziesiątych, jego okładka była bardzo popularna na bluzach, koszulkach i naszywkach. Popularny był również sam Kreator. Nic dziwnego skoro udało im się powtórzyć własny sukces i nagrać płytę wielką, w zupełności dorównującą poprzedniej. Wiele osób powie, że nawet lepszą, mniejsza z tym. Uznajmy po prostu, że obie są tak samo wybitne.
Są takie płyty, które są czymś więcej niż tylko dziełem muzycznym. Są takie płyty, które przerosły same siebie i stały się symbolem. Są takie płyty, które dały początek pewnym ideom i stały się punktem odniesienia dla wielu innych artystów. Nie ma takich płyt wiele, ale na pewno zalicza się do nich „A Blaze In The Northern Sky”. I choć wiadomo, że Mayhem był już wcześniej i, że nie jest to nawet pierwsza płyta samego Dark Throne, to nie ma wątpliwości, że to właśnie tutaj należy szukać początku tak zwanej norweskiej fali black metalu, która z założenia miała być tą najgorszą, najobrzydliwszą i najbardziej ekstremalną formą muzyczną, w dodatku stojącą w opozycji do innych rodzajów metalu.
Agencje Go Ahead i P.W. Events zapraszają na dwa koncerty Franka Turnera. Muzyka zobaczyć będzie można 15 kwietnia we wrocławskim Firleju i 16 kwietnia w warszawskiej Proximie. Kiedy pod koniec 2014 roku nadeszła w końcu pora, by usiąść do prac nad nowym albumem, Frank Turner nie był pewien, w którym iść kierunku. Choć wywodzi się ze sceny hardcore’owej, zyskał popularność nie tylko w tych kręgach. Na przestrzeni lat występował zarówno w niewielkich klubach i kawiarniach, jak i na stadionach, a jego fani wypełnili Royal Albert Hall czy Wembley Arena.
Dave Gahan, lider grupy Depeche Mode, powraca z nowym albumem nagranym z formacją Soulsavers. Wydany 23 października krążek "Angels & Ghosts" to nie pierwsza współpraca legendarnego wokalisty z elektroniczno-alternatywną formacją – muzycy już w 2012 roku wspólnie wydali płytę "The Light the Dead See". Nowy materiał ukazał się w wersji cyfrowej oraz na płytach CD i winylu nakładem należącej do Sony Music wytwórni Columbia Records. Składa się na niego dziewięć oryginalnych utworów napisanych przez samego Gahana i Soulsavers.
Iron Maiden, którego nowy podwójny album studyjny The Book of Souls zadebiutował na 1 miejscu w Polsce, po długim oczekiwaniu zabrzmi wreszcie na Stadionie we Wrocławiu trzeciego lipca 2016. Bilety trafią do sprzedaży w dniu 30 października. Jako support na trasie The Book Of Souls wystąpi grupa The Raven Age.
"Damned Souls Rituals" to debiutancki album warszawskiego zespołu Sphere, w którym wtedy występowało dwóch członków Pyorrhoea w osobach Analrippera na wokalu i Lukasa na gitarze. Sphere również jest zwyrodniałym pomiotem parającym się najbrutalniejszą odmianą death metalu. Są tu więc sadyści, psychopaci i nekrofile. Jest krew, mięso i robaki oraz pogarda dla religii. Jest wreszcie kawał mięsistego i intensywnego death metalu.
Krasnal_Adamu : Prowadzony trochę bez głowy (potrafili np. przeprowadzić wywiad chy...
oki : i nawet dość regularnie wychodził:)
zsamot : To były fajne czasy, super magazyn i 2 CD. Tylko oczywiście musiało t...
Była już pożegnalna trasa i cała otoczka z tym związana, a jednak. Legenda heavy metalu powraca. Judas Priest, bo o tym zespole mowa, da o sobie znać po raz kolejny. Halford, Tipton i spółka wydadzą najnowszy album 11 lipca tego roku. Będzie on nosić tytuł „Reedemer Of Souls”. Ukazanie się tej płyty będzie bezapelacyjnie najważniejszym wydarzeniem muzycznym tego roku.
Dzięki wspólnemu wysiłkowi Międzynarodowego Festiwalu Producentów Filmowych „Regiofun” i Oficjalnego Polskiego Fanklubu Nightwish „Ocean Souls”, 26 października odbędzie się polska premiera filmu Imaginaerum. Polska dołączy do wąskiego grona krajów, w których film oparty o ostatni album studyjny Nightwish można obejrzeć w kinie. Premierze towarzyszyć będzie pierwszy Zlot Fanów Nightwish w Polsce.
OceanSouls : Seans w Polsce jest możliwy ze względu na zainteresowanie filmem organ...
nutka666 : Czemu tylko w Kato? ;/
Harlequin : Jakos tak ją odbieram. Wydaje mi sie bardziej wielowymiarowa i urozmaicona...
XQWZSTZ : Całkiem zgrabna recka. Sama teza mówiąca o tym, że SaZ miałoby...
Harlequin : Jest to do obadania na jakimś JudTubie ? Bo nie znalazłem.
lord_setherial : Materiał godny polecenia,chociaż na co dzień obracam się w zupełnie...
oki : powtórzę się jak Krzynówek, ale trudno będzie wybrać płytę ro...
Nie jest łatwo napisać coś odkrywczego na temat płyty, którą każdy zna, o której wszystko już powiedziano i każdy ma o niej wyrobioną opinię. Mimo to postaram się przypomnieć emocje towarzyszące ukazaniu się jednego z najważniejszych albumów w historii muzyki metalowej i spojrzeć na niego chłodnym okiem z perspektywy czasu.
Sumo666 : Płyta genialna co by nie było jednakże wyżej cenie Mastera Od Tapet...
DEMONEMOON : Jak ten album był nowością nie było żadnych rockowych radiostac...
WUJAS : Jak ten album był nowością nie było żadnych rockowych radiostac...