Unleashed już po swoim pierwszym albumie stał się zespołem znanym i cenionym w kręgu rozprzestrzeniającego się po świecie death metalu. „Where No Life Wells” odniósł spory sukces co zaowocowało wieloma trasami i koncertami o czym świadczy także bardzo długa lista pozdrowień i podziękowań na „Shadows In The Deep”, która mimo napiętego kalendarza ukazała się już rok po debiucie. Oficjalna premiera miała miejsce 1 maja 1992 roku, czyli niecały miesiąc po samobójczej śmierci Pera Olina, znanego jako Dead, głównie z Mayhem, ale przecież współtworzącego wcześniej szwedzką scenę death metalową w Morbid. Jego pamięci dedykowany jest ten album.
Yngwie : Akurat z tym mam tak samo. Dziś uczyłbym się trochę mniej na polski...
leprosy : Nie, po przedszkolu od razu poszedłem na emeryturę, cóż za pech....
Yngwie : Właśnie dobrze, że o tym śpiewają, reszta to już kwestia, żeby d...