Na krawędzi dnia i nocy
Huśtawka życia rozpięta
Rozpięta na konarach naszej duszy
Której pożywką jest przelana krew wybranych
Oddali nam to co najlepsze
Miejsce do którego dochodzi światło
Światło nowego jutra
A my cała reszta
Połączona ciemnością walczymy
Wspólnie ze sobą o mały skrawek ziemi
Bo tez chcemy poczuć ciepło jasność jutra