Druga płyta Horrorscope „Pictures of Pain” doczekała się znacznie większego rozgłosu niż debiutancka „Wrong Side Of The Road”. Pierwotnie została wydana przez angielską Plastic Head Distribution, ale niedługo później opublikowała ją w Polsce Empire Records na płycie i kasecie, choć z już z inną okładką. Pozwoliło to zespołowi zaistnieć szerzej w świadomości słuchaczy i rozsławiać swój thrash/heavy metal.
Pod koniec sierpnia, tj. z dniem wydania pierwszego wydawnictwa, swoją oficjalną działalność rozpoczął nowy projekt niemieckiej sceny electro - Standeg. Skład zespołu tworzą Björn i Sven Jünemann, od lat zaadaptowani na klubowym rynku naszych zachodnich sąsiadów. Oboje z powodzeniem radzili sobie nie tak dawno jako członkowie formacji Haujobb. Nabyte wówczas doświadczenia i niewykorzystane pomysły stały się mocnym fundamentem do dalszej, solowej pracy rodzeństwa. I tak, zaledwie dwa miesiące po pierwszym wydawnictwie (EPka "Rushing
Pictures") niemiecki duet ma zaszczyt zaprezentować swój pierwszy pełnometrażowy album.
Björn i Sven Jünemann, wbrew pozorom nie są debiutantami sceny electro. Bardziej wnikliwym koneserom nieobce winny być ich wczesne dokonania w projekcie Haujoob. Nie tak dawno na podwalinach ich doświadczeń i muzycznych wizji powstał wspólny electro-industrialny projekt Standeg, który właśnie dziś ma przyjemność uraczyć swoich fanów darmową EPką "Rushing Pictures". 5-ścieżkowy materiał zawiera m.in. reintepretację klasycznego hitu Haujobb "Homes & Gardens" jak i remiks sygnowany znakiem jakości niemieckiego Edge Of Dawn.
Ledwie chłopaki z Zero Hour dali plamę albumem "A Fragile Mind", a zaledwie rok minął i dostajemy kolejny krążek. Nie spodziewałem się niczego interesującego, gdyż poprzednie wydawnictwo bardzo mnie zawiodło, pokazując zastój twórczy, schematyzm i totalny brak pomysłu. Nawet wykonanie było poniżej możliwości zespołu. Tym razem za mikrofonem stanął znany z Power Of Omens Chris Salinas. Jak się okazało, chłopaki z Zero Hour szybko wyciągnęli wnioski i chyba im też nie podobał się poprzedni album, bo "Sceps Of Pictures Burnt Beyond" to najlepszy tegoroczny stricte progmetalowy album!