Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Muzyka :

Rozmowa z Philem Anselmo

Człowiek o wielkiej charyzmie i wyjątkowym głosie. Był na szczycie, zobaczył też z bliska samo dno. Odbierał złote i platynowe płyty, porywał wielotysięczne tłumy na koncertach. Ale kiedyś wstrzyknął sobie taką dawkę heroiny, że jego serce stanęło na około pięć minut. Autodestrukcyjne zapędy z czasów niezapomnianej Pantery to już przeszłość dla Phila Anselmo. Wystawił swój organizm na ciężką próbę i omal nie wystawiono mu za to najwyższego możliwego rachunku. Od blisko dekady jest "czysty", ćwiczy na siłowni, dużo pracuje w swoim studiu w Luizjanie, prowadzi wytwórnię Housecore Records, koncertuje na całym świecie.
Więcej Komentarz