Nazywani “najgłośniejszym zespołem w Nowym Yorku” A Place To Bury Strangers powracają na dwa koncerty do Polski. Kultowa grupa dowodzona przez Olivera Ackermanna wystąpi 6 lutego w Warszawie oraz dzień później w Poznaniu. A Place To Bury Strangers już od prawie dwudziestu lat zachwyca publiczność swoją muzyką, w której w nieoczywisty sposób mieszają się post-punk, noise rock, shoegaze, psychodelia oraz awangarda.
Piosenkarka Tori Amos opublikowała animowany klip z tekstem do "Spies". Utwór pochodzi z nowego albumu Amerykanki, zatytułowanego "Ocean to Ocean". Materiał ukazał się 29 października 2021 r. na płytach kompaktowych i na kasetach magnetofonowych, a 28 stycznia 2022 r. ma wyjść również na krążkach analogowych. Dystrybucją w Polsce zajmuje się Universal. 17 lutego 2022 r. artystka zamierza wystąpić w Katowicach.
Odyssea to zespół z Genui, dowodzony przez gitarzystę Piera Gonellę z Athlantis i Necrodeath. Na drugiej płycie „Storm” wokalistą został Roberto Tiranti z Labyrinth, ale wystąpiła na niej także cała plejada muzyków, z których można by stworzyć cały power metalowy szwadron. Niektórzy powtarzają się w większości lub wielu utworach, ale i tak, każdy został nagrany w innym składzie.
Inside Again to warszawski zespół grający atmosferycznego rocka. W 2020 roku nagrali swój trzeci album „Nightmode”, który poprzedzony był długą przerwą wydawniczą. Na płycie możemy poczuć nocny klimat miasta, które zaczynamy zwiedzać idąc Chmielną w stronę Marszałkowskiej około czwartej rano, gdzieś w drugiej połowie października.
Under The Sign Of Garazel Productions prezentuje split serbskiego Nadsvest i portugalskiego Necrobode. Pierwsza część nazywa się „Ustoličenje Smrti” i zawiera dwa utwory, w drugiej znajdziemy trzy kawałki pod wspólnym tytułem „O Triunfo Da Morte”, co w sumie wygląda na to, że znaczy to samo. Wydawnictwo jest dostępne na CD, a jak ktoś się bardzo uprze może szukać też winyla wydanego przez niemiecką Iron Bonehead Productions.
„Coronation” to EP Damnation wydane w 1998 roku przez niemiecką wytwórnię Last Episode i jednocześnie przez Vox Mortis Records na kasecie. Ponieważ materiał jest krótki zmieścił się w całości na obu stronach. Nowością w zespole jest to, że na basie zagrał Nergal co spowodowało, że skład Damnation pokrył się z ówczesnym składem Behemoth, ale dodatkowo z Bartem na drugiej gitarze. Różnica jest taka, że to Les prowadzi tu gitary i wokal, a także jest głównym kompozytorem i autorem tekstów.
Napis na grzbiecie okładki nie jest wcale oficjalnym tytułem splitu francuskich Ordo Templi Aeternae Lucis i Hayras. Użyłem go raczej żeby zmieścił mi się nagłówek. W rzeczywistości oba materiały mają odrębne tytuły. W pierwszym przypadku jest to „Ode Aux Annees Froides, a w drugim „Terroristes De La Foi”. Kaseta została wydana w bardzo podziemnej wytwórni Semen And Blood i ukazała się w trzystu kopiach. Moja ma numer 298.
Po trzydziestu latach historii zespołu (rocznica była w 2020), progresywno hard rockowy Flying Circus z Grevenbroich w Niemczech, pozwolił sobie na nostalgiczne spojrzenie w przeszłość, wydając płytę "best of", na której znajduje się 15 piosenek z siedmiu dotychczasowych albumów. Michael Drop (wokal), Michael Rick (gitara), Rüdiger Blömer (klawisze i skrzypce), Roger Weitz (gitara) i Andre Roderigo (perkusja) postanowili uswietnić swój jubileusz przenosząc część swojego repertuaru w obecne czasy.
Zespół Disout prezentuje lyric video do debiutanckiego singla pt. "Dissonance". Jest to nowa grupa muzyczna, tworząca oryginalną mieszankę gitarowych brzmień. Muzyków zespołu możecie kojarzyć z wielu innych krajowych kapel w których, szlifowali umiejętności oraz doświadczenie również na dużych scenach.
Mniam mniam, chrum chrum, mlask mlask. A któż to tak zajada się jakimiś smakowitościami? To kanibal. Niby zjada swoich ziomków, żeby samemu przeżyć, ale słychać, że robi to ze smakiem i nieskrywaną przyjemnością, skoro wykazuje się tak dużym apetytem. Mowa o intrze do utworu „Cannibal”, ale nie martwcie się. Wszystkie piosenki na czwartej płycie Anasarca „Survival Mode” są o kanibalach.
Niedźwiedzia skóra jest, wilcze szczęki są, zbroja dopięta, miecz mam. Tylko teraz tarcza czy topór? Dobra biorę topór: „A weapon in each fist”. W końcu jadę atakować a nie się bronić. Ale na wschód na Ruskich czy na zachód na Irlandczyków? Może lepiej na Irlandczyków, bo bogatsi, a łodziami łatwiej wracać z łupami i niewolnikami. Wszystko gotowe. Czas pożegnać się z bliskimi. Albo do nich wrócę, albo podążę za swoimi braćmi do Valhalli. Odynie czuwaj nade mną.
Już patrząc na okładkę drugiej płyty Vintersorg „Ődemarkens Son” można podziwiać widok dziewiczych gór północy i zobaczyć ich niesamowity, spowity mgłą majestat. Ale dopiero odpalając płytę można naprawdę się tam przenieść i poczuć całym sobą ten chłód czystego powietrza, zapach mokrego lasu i szum wyjącego między szczytami wiatru. Klimat jaki tworzy ten zespół nie ma sobie równego. Jest zupełnie oryginalny i jedyny w swoim rodzaju.
Znana w podziemiu muzyczny formacja Deep-pression kojarzona ze sceną ambient, całkiem nie tak dawno, bo dokładnie 18 marca na swoim bandcamp udostępniła nowy mini album zawierający trzy utwory, pełne mroku oraz niepokoju, opatrzone duszną klaustrofobiczną atmosferą. EP’ka nosi tytuł „In Silent Moisty Air”, jest fascynacją nad wyjątkowym opuszczonym miejscem ulokowany dokładnie w samym sercu Pomorza Zachodniego.
Psychodeliczno-hardrockowy Sautrus prezentuje najnowszy singiel zatytułowany „Borderlove”. Teledysk został zrealizowany w formule wideo 360ᵒ i najlepiej oglądać je z wykorzystaniem okularów VR. "Przedstawiamy Wam nowy singiel wraz z eksperymentalnym wideo w 360ᵒ" – komentuje zespół. "Chcieliśmy zrobić po prostu piosenkę, ale znowu nie wyszło. Oglądajcie uważnie. Dla pełnego satanizmu użyjcie okularów VR."
Organizatorzy Castle Party 2019 prezentują nowy, promocyjny videoclip Festivalu. Oko wprawnego obserwatora znajdzie dwie nowe nazwy zespołów, które doszły do składu imprezy: brytyjska legenda batcave - UK Decay oraz włoski Darkwave / Synthpop, czyli Ash Code. Kolejne Castle Party odbędzie się w dniach 11 - 14 lipca 2019 na terenie bolkowskiego zamku. Jak co roku można się spodziewać wielu dodatkowych atrakcji oraz kilku klubów, w jakich będą odbywać się imprezy po koncertach.
Violation to niemiecki zespół death metalowy, którego aktywność wypadła na drugą połowę lat dziewięćdziesiątych. Najpierw wydali na kasecie demo „Carbonized” w 1996 roku, a dwa lata później udało im się popełnić album „Beyond The Graves” za sprawą wytwórni Last Episode. Znalazły się na nim dwa kawałki z demówki i pięć nowych kompozycji plus klawiszowe zakończenie „Fading Flames Of Life”. Mamy tu też tak zwany polski akcent, gdyż materiał ukazał się również na kasecie Morbid Noizz Productions.
Trzeba mieć w sobie wiele wytrwałości i zawziętości, żeby tak produkować te płyty raz na osiem lat. Kiedy to było jak recenzowałem poprzednia płytę Cruentus „Terminal Code”? Jakieś wieki temu. Ale okazuje się, że istnieją i mają się naprawdę dobrze. Ich najnowszy album „Every Tomorrow” to ciężki kawałek chleba, ale po kilkukrotnym przeżuciu zaczyna dostarczać coraz większych emocji.
Po letniej wizycie w wypełnionym po brzegi, warszawskim klubie Niebo, król dark wave’u powróci do Polski. Perturbator wiosną 2019 roku wyruszy w europejską trasę koncertową, na której jednym z przystanków będzie wrocławski klub Pralnia, gdzie zespół zagra 10 marca. Żywiołowe show Jamesa Kenta z wyjątkową oprawą wizualną uraczy z pewnością fanów mrocznych brzmień elektronicznych. Bilety w cenach 65zł i 70zł już w sprzedaży (75zł w dniu koncertu).
„The Jester Race” była płytą, która nazbierała fanów. Nie dziwne więc, że na jej następcę wiele osób czekało z niecierpliwością. „Whoracle” ukazała się już po roku i od razu na jej temat pojawiło się wiele skrajnych opinii. Dla jednych najlepsza, dla innych najgorsza, dla jeszcze innych nierówna. Ja wielkim fanem In Flames nigdy nie byłem, płytę poznałem wiele lat później, więc stosunek do niej mam wyważony. Uważam, że jest to album bardzo dobry, z wieloma chwytającymi momentami, a wszelkie wspomniane nierówności mieszczą się w ramach stylu jakiemu zespół ówcześnie hołdował, będąc zresztą jednym z jego najważniejszych współtwórców.