18 marca 2015 roku miała miejsce premiera powieści z gatunku fantastyki "Łzy Diabła" autorstwa Magdaleny Kozak. Zespół SonusVena został zaproszony przez Wydawnictwo Insignis, aby skomponować muzykę do słów piosenki "Mściciel z Pól" będącej kluczowym elementem treści książki. To dzięki temu utworowi główny bohater ze Znajdy/Pastucha przeradza się w Wojownika, Mściciela z pól. Efekt współpracy Wydawnictwa Insignis, Magdaleny Kozak i SonusVena to piosenka i teledysk zatytulowany "Mściciel z pól".
Soundscape to nowy projekt na naszej scenie, ale dwa nazwiska mogą coś mówić komuś kto uważnie śledzi poczynania polskich zespołów metalowych. Gitarzysta Krzysztof Siryk udziela się w Ciryam i brał udział w nagrywaniu ostatniej płyty Sacrum, natomiast wokale obstawia Krzysztof Dybaś z Neolith i Hell United.
Już w lutym tego roku, nakładem wydawnictwa Znak ukaże się książka Magdaleny Grzebałkowskiej - "Beksińscy. Portret podwójny". To nie jest książka o znanym i modnym malarzu, który malował dziwne i straszne obrazy. To nie jest książka o jego mrocznym synu, który fascynował się śmiercią i tak długo próbował popełnić samobójstwo, aż mu się udało. Ani też książka o obsesjach, natręctwach, fobiach i artystycznych szałach. Ani też o karierze, pieniądzach, wystawach i krytykach. To nie jest książka o dziwnych uczuciowych związkach, fascynacji muzyką i filmem oraz nowymi technologiami. To nawet nie jest książka o ludziach, którzy pisali dużo listów.
Z szelestem ciepłego wiatru
Smak historii niesie zmierzch;
Może się zapatrzysz nocą,
świat o Ciebie nie zapyta, ni gwiazdy.
W takiej chwili serce przeszyje
Głos dziecka
Ciemne chmury wyślą wiatr;
Powiew nadleci w pełni czasie,
Strąci źdźbło, zniknie czysty blask gwiazd.
Biedna dziewczyna schyla głowę
W ciężkim znoju i trudzie pracy.
Nie wie kim jest, po co żyje,
Lecz wie jedno- że jest sama.
Co dzień rano to samo;
Sucha bułka, kubek wody,
Praca przez cały dzień.
Wczesne wstawanie i krótki sen.
Lecz pewien dzień był inny,
Gdy dziewczyna służyła przy uczcie.
Tam, na jednym końcu stołu
Zasiadł pewien mężczyzna.
Człowiek nie młody- lecz w kwiecie wieku,
Z długimi włosami i przenikliwym wzrokiem.
Jednakże nie był normalny
-potrafił czytać w myślach człowieka drugiego.
Biesiadnicy z przerażeniem słuchali,
Myśląc, że Bóg ich Szatanem ukarał.
„To dar”- tłumaczył mężczyzna,
choć to też nic nie dawało.
Po uczcie zaczął nauczać służbę,
Wśród nich była ta dziewczyna.
Opowiadał swą mądrość, urzekał słowem.
Ona mu wierzyła i rozumiała.
Chciała mu pomóc, płaczem przekonywać,
Nie mogąc uwierzyć w głupotę ludzką,
Załamując się, poczuła jego rękę na ramieniu
„Nie warto”- powiedział i wszystko znikło.
Spojrzała mu w oczy...
Wybuchła magia niczym fajerwerk,
Świat przestał istnieć.
Był tylko on; jego oczy i usta.
Z każdym pocałunkiem odbierał jej duszę,
A ona mu ją oddawała z sercem.
Bojąc się myśleć, że to prawda,
Stała się częścią jego a on jej.
Tęcza uczuć w niej wzbierała,
Gdy patrzyła na jego pociągłą twarz,
Wąskie usta i ciepłe oczy,
Które przeszywały ją na wskroś.
Ona patrzyła z miłością i oddaniem
- on spokojnie i uważnie.
Tę ciszę przerwał hałas,
Kroki żołnierzy na korytarzu.
Wpadła w histerię, wiedziała co się dzieje.
„Ty chcesz zginąć!”- wykrzyknęła,
ze smutkiem przytaknął.
„Nie pozwolę”.
Ciągnąc siłą przez ogród,
Dziewczyna rozpaczliwie go ratowała.
Stojąc na rozstaju dróg
Wybrała tą co on.
Lecz każda droga kiedyś się kończy,
Ich zatrzymała przepaść przy bramie
I schodach ku wolności.
Chcąc znaleźć drogę w dół- rozdzielili się.
Dziewczyna znalazła ją szybko.
Wtedy go ujrzała;
Rozłożył ręce na boki i
...skoczył...
Patrzyła skamieniała na jego ciało,
Obleczone w czarny płaszcz,
W kształt krzyża,
Na schodach leżące, martwe.
Wszystko przestało istnieć,
Świat się rozpadł,
Magia przegrała,
A ona żyła...
Dla tatusia
frija : ja bym chyba podziękowała za dedykację utworu o jebiącej się z "n...
frija : szczere współczucia dla tatusia...
margott : powinna za to dostać nobla i oscara :lol: oczywiście noone ;)