Ciężko by było tak po prostu napisać czym jest „Les Ténèbres Du Dehors” i czym jest Elend. Nie jest to zwykła płyta muzyczna, nie jest to nic ziemskiego, namacalnego. Nie jest to sztuka, którą można spotkać gdziekolwiek indziej i porównać z czymkolwiek innym. „Les Ténèbres Du Dehors” to brama do niebios, anielska protekcja nad zbłąkaną duszą, eteryczna wizja czyśćcowego niepokoju. To bolesna błogość i kompletne wygaszenie świadomości w pełnej cierpienia nirwanie.