Albumem "Cause For Conflict" Kreator potwierdził, że "Renewal" nie było jednorazowym wypadkiem przy pracy tylko początkiem dłuższego trendu. Czy Kreator broni się w swoim nowym wcieleniu? Czy potrafi porwać i zachwycić jak za starych dobrych czasów? Moim zdaniem nie.
zsamot : Dla mnie to dobry album, ma sporo naprawdę genialnych momentów- choćb...
tralalala : kocham Endoramę a ta płyta ma fajny pierwszy utwór, kurcze ile raz...
Dreamen : Fajna płytka do samochodu;)Leci, jest energia, ale można się skupić na...