Zapewne wielu słuchaczy pamięta, jak jakąś dekadę temu Moonspell zaczął bawić się z elektroniką. Ekstremalny duch siedział jednak nadal w osobie Fernanda Ribeiro, który bardziej ekstremalne pomysły przelał na swój projekt Daemonarch. Skończyło się na tym, że pod tym szyldem zarejestrowano tylko jedną płytę, ale myślę, że warto zwrócić na nią uwagę.