Już tylko dwa tygodnie pozostały do tegorocznej edycji litewskiego festiwalu Devilstone Open-Air, odbywającego się w małym miasteczku Onikszty na północy kraju. Na trzech scenach zagrają między innymi: Katatonia, Maybeshewill, Marduk, Suicadal Angels, Kataklysm, Stoned Jesus, Radio Moscow, Greenlead, Belzebong i inni. W poprzednich latach polską scenę reprezentowali Vader, Obscure Sphinx i Tides From Nebula.
Stoner metalowcy z Corruption zapraszają na trasę koncertową, która odbędzie się pod nazwą „Sweet Virgin's Autumn Power”. Do tej pory potwierdzonych zostało dziewięć koncertów. Corruption to jeden z najpopularniejszych zespołów stoner metalowych w Polsce. Na swoim koncie ma siedem studyjnych płyt, liczne koncerty m.in. na festiwalach Metalmania, Sonisphere, Ursynalia 2013, MetalFest 2013, Wacken Open Air i u boku takich zespołów jak Deep Purple, The Cult, Behemoth, Soulfly, Motorhead, Down, Vader, Red Fang, Pentagram, Orange Goblin, Phil Anselmo & The Illegals.
Knock Out Productions oraz Go Ahead prezentują mistrzów łączenia stonerowego dystansu ze sludge’owym brudem, noise’owym hałasem i klasycznymi, rockowymi melodiami – zespół Torche. Pochodząca z Miami formacja przyjedzie do Polski na dwa koncerty: 21.11 zagra w krakowskim klubie Zaścianek i 20.11 w warszawskiej Hydrozagadce. Steve Brooks (gitara, wokal), Jonathan Nuñez (gitara basowa), Rick Smith (perkusja) i Andrew Elstner (gitara, wokal) muzykują razem od 2004 roku. Choć mieszkają w różnych miastach, nie mają problemu ze zorganizowaniem spotkań i prób na słonecznej Florydzie oraz nagrań w studiu Jonathana.
Większość zespołów retro rockowych jakie znam wywodzi się ze Skandynawii. Witchcraft jest jednym z bardziej znanych ich przedstawicieli. Powstali w 2000 roku, po zakończeniu działalności przez Norrsken. Nie była to formacja, która zwojowała wiele, ale to na jej gruzach powstały klasyczne ikony szwedzkiego doom stoner rocka: Graveyard i właśnie Witchcraft.
Darkstorm to zespół działający w Warszawie w latach dziewięćdziesiątych. Właściwie był to jednoosobowy projekt Lorda Darkstorma, a pozostali uczestniczący w nim ludzie się wymieniali. „The Forest Of Magic Rain…” to ich drugie demo składające się z intra i jednego numeru, których łączny czas trwania nie dobija do siedmiu minut.
Formacja Venflon, która dała się niedawno poznać szerszej publice chociażby podczas występów w programie „Must be the Music”, zakończyła prace nad swoim najnowszym studyjnym wydawnictwem. Venflon to polska formacja, która w swojej muzyce łączy melodyjny metal z wpływami grunge’u oraz stronera. Grupa powstała w 2003 roku i przez ten czas, pomimo zmian w składzie, zdołała zaistnieć na polskim rynku muzycznym, wydać dwa albumy studyjne oraz zdobyć wielu fanów w całym kraju.
W zespole Corruption nastąpiła całkiem spora zmiana w obsadzie. Niebawem grupa z nowymi muzykami na pokładzie ruszy w wiosenną trasę koncertową. Anioł: "Bardzo miło mi poinformować, że obecny skład Corruption tworzą: Jacek Hiro (Sceptic, Voodoo Gods), James Stewart (Vader, Divine Chaos), Robert Zembrzycki (ex- Saratan), Łukasz „Chuck Rebel” Adamski oraz moja skromna osoba. Jestem tym faktem mega podekscytowany! Nie mogę się już doczekać jak w tej konfiguracji personalnej zaprezentujemy się Wam na żywo!
zsamot : Dziwne rzeczy tam się dzieją, coś nikt nie może tam zagrzać miejsca...
Knock Out Productions poinformował o polskiej reprezentacji, jaką zobaczymy na koncercie z legendą sludge-metalu, zespołem Crowbar. 24 lutego w Krakowie zobaczymy w akcji także Thaw z Sosnowca oraz Czerń z Warszawy. W 2015 roku mija pięć lat od powstania Thaw. Czas ten kapela z Sosnowca wykorzystała fantastycznie, stając się jednym z filarów polskiego black metalu. Gatunku, który przeplatają noise'em oraz klimatami ambientowymi, co czyni ich muzykę dodatkowo atrakcyjną i wciągającą. Zakapturzony kwintet w 2014 roku sprezentował fanom płytę "Earth Ground", która zdecydowaną większość metalowej braci wprawiła w zachwyt i wylądowała w czołówce rocznych podsumowań.
Kiedyś to człowiek sobie wybierał na jaki koncert pójdzie i nie było problemu. Dla mnie jednak takie beztroskie czasy się skończyły. Kto ma dzieci w ilości większej niż jedno ten wie o co chodzi. Teraz, jak mam akurat wolne, to sobie patrzę czy czasem nie przyjeżdża coś ciekawego. Tak więc wiedząc, że w jeden styczniowy weekend będę mógł się wyrwać z domu, patrzę sobie w internecie, a tu bardzo proszę: Sabaton na Torwarze i Epica z Dragonforce w Progresji i to tego samego dnia. Naprawdę bardzo niefortunny zbieg okoliczności. Gdyby tak połączyć te koncerty, to wyszłaby z tego nie lada gratka, festiwal prawie. No, ale można sobie pomarzyć, a realia rynkowe idą swoim torem i taki prezent z wielu powodów byłby oczywiście niemożliwy.
nikolai0 : Progresja była pełna na Epice :)
Lia Fail to, znajdujący się w Irlandii, wielki kamień koronacyjny, któremu lokalne mity przypisują różne magiczne zdolności. Stał się też źródłem inspiracji dla wielu artystów, którzy nazwali w ten sposób swoje zespoły, nie tylko muzyczne, ale i na przykład pieśni i tańca. Jest też polska grupa o tej nazwie, ale ja dziś o włoskim Lia Fail, który pochodzi z Bolonii i wykonuje neofolk.
Już 20 stycznia 2015 roku rozpocznie się polska część europejskiej trasy zespołu Sabaton. Szwedów zobaczyć będzie można w czterech miastach: Poznaniu, Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. Na koncertach towarzyszyć im będą trzy supporty – Delain, Battle Beast i Frontside. Miłość zespołu Sabaton do polskich fanów jest wielka i odwzajemniona. Pięknym jej przejawem było DVD Szwedów zrealizowane przed ponad półmilionową widownią na Przystanku Woodstock. Ale każdy ich przyjazd do Polski, nawet na klubowy koncert, jest wydarzeniem szczególnym. Jeden z powodów to rzecz jasna polskie wątki w twórczości kapeli.
„High Voltage” – pierwsza płyta AC/DC, taka jaką znamy, to nie jest tak naprawdę ich pierwsze oficjalne wydawnictwo, a jedynie kompilacja z dwóch poprzednich albumów, które ukazały się w 1975 roku tylko w Australii i Nowej Zelandii. W dodatku pierwszy z nich nosił już właśnie tytuł „High Voltage”, a drugi równie znajomy „T.N.T.”. Kiedy doszło do podpisania kontraktu z Atlantic Records i pojawiła się możliwość zaistnieć na całym świecie, wybrano najlepsze utwory i ponownie ubrano je w tytuł „High Voltage”. Miało to miejsce w roku 1976.
„Death Row” okazał się ostatnim albumem, na którym zagrał Stefan Kaufmann. Po czternastu latach i dziewięciu płytach perkusista rozstał się z zespołem, by kontynuować swoją muzyczną karierę w odrodzonym projekcie Dirkschneidera - U.D.O. W jego zastępstwie, na „Predator”, Accept skorzystał z usług Amerykanina Michaela Cartellone. Inną, może nie nowością, ale dawno niekultywowaną praktyką są wokale Petera Baltesa. Nie są to jednak jedyne zmiany. Ostatnia, przed rozłamem, płyta Accept jest dość eksperymentalna i różni się trochę od poprzednich nagrań.
Knock Out Productions ogłasza dwa zespoły, które wystąpią wraz z mistrzem Zakkiem w marcu w Polsce. Z Black Label Society zagrają: Black Tusk oraz Crobot. Koncert Black Tusk zapowiadany jest w smutnych okolicznościach, parę dni po tragicznej śmierci w wyniku ran odniesionych w wypadku motocyklowym, basisty i wokalisty Jonathana Athona. Miał zaledwie 32 lata. Wiemy, że Black Tusk będzie istnieć, a James May (perkusja, śpiew) i Andrew Fidler (gitara, śpiew) znajdą następcę przyjaciela. Jeszcze nie wiadomo, kto nim będzie, ale na pewno James i Andy wybiorą właściwą osobę. I z całą pewnością będą porażać kapitalnym połączeniem sludge'u i stonera, jakie znamy z albumów Black Tusk.
Knock Out Productions z dumą prezentuje koncert mistrzów powolnego i niszczącego grania, zespołu Crowbar. Amerykanie z Nowego Orleanu przyjadą do Polski na dwa koncerty. Odbędą się one 24 oraz 25 lutego 2015 roku, odpowiednio w Krakowie oraz Trójmieście. Żyje się tylko dwa razy?! Może w Bondzie. Crowbar żyć miał co najmniej kilka. To, które zaczęło się parę lat temu, gdy Kirk Windstein pożegnał się z Down oraz na dobre pokonał w pojedynku jeden na jeden alkohol, wydaje się być najlepszym ze wszystkich. W 2014 roku Kirk z chłopakami świętował 25-lecie kapeli i zrobił to w stylu miażdżącym, jak jego riffy – wydając znakomity materiał "Symmetry In Black" oraz grając bardzo udaną trasę koncertową.
"A Tombstone in the Yard", utwór zespołu J. D. Overdrive, pochodzący z sesji nagraniowej płyty "Fortune Favors the Brave" właśnie trafił do sieci. Nagranie finalnie nie znalazło się na albumie, jednak jakiś czas temu zespół umieścił je jako bonus do limitowanego wydania tego krążka, który ukazał się w formie kasety, był to swoisty rarytas dla fanów tejże formacji. Tym sposobem grupa w pewnym sensie zamyka rozdział płyty "Fortune Favors the Brave”, zostawiając miejsce dla nowej produkcji, którą zaskoczą nas w przyszłym roku. Jak informują muzycy, w grudniu J. D. Overdrive wchodzi do studia.
Tears Of Evil to chwilowy wybryk trzech młodzieńców, którzy, na fali popularności prawdziwego black metalu, przyjęli lordowskie tytuły i w pokoju mieszkania jednego z nich, nie zważając na protesty sąsiadów, nagrali przesączone kultem demo. Wydawcą zostało znajdujące się w innym pokoju, parę bloków dalej, ale na tej samej ulicy, Dagon Records. Pewnie dlatego, że wszystko działo się w obrębie mojego osiedla i nawet oba pokoje były mi znane, jeden z niewielu egzemplarzy „The Spirit Of The Pagan Temple” trafił do mnie. A, że jak coś do mnie trafi to już nie ma prawa zginąć, mam to demo do dziś.
Knock Out Productions prezentuje dwa koncerty w Polsce rewelacyjnego Red Fang. Zespół zagra 26 kwietnia we Wrocławiu oraz dzień później w Krakowie. Kapelę z Portland gościliśmy parokrotnie. Za każdym razem Bryan, Aaron, John i David dawali kapitalne widowisko, pełne świetnej muzyki, pozytywnej energii i obustronnej kapitalnej zabawy. Trzeba też dodać, że każdorazowo zespół promował w Polsce znakomite wydawnictwa, najpierw "Murder The Mountains", potem "Whales And Leeches". Do numerów z obu płyt nakręcone zostały nakręcone przezabawne wideoklipy. Liczniki paru z nich na YouTubie przekroczyły milion wyświetleń.