Czy ktoś zna Evil? Taki duński zespół, który trwa na scenie od, bagatela, 1982 roku. Jeżeli ktoś nie zna, to nie jest to nic dziwnego, bowiem właśnie wydali swoją pierwszą płytę. Były jednak dema, EPki oraz splity i Encyclopaedia Metallum podaje ciągłość istnienia. Evil to heavy metal, który nawiązuje do dawnych czasów, choć może nie jest to najlepsze określenie, bo oni po prostu są z dawnych czasów. Oni, a właściwie on, ponieważ Evil to Freddie Wolf, którego na „Shot The Messenger” wspomaga wokalnie Soren Andersen.
Scream Maker, heavymetalowa ekipa z Warszawy, nagrywa nowy album. Za brzmienie odpowiada Alessandro Del Vecchio, włoski producent znany ze współpracy z Glennem Hughesem (Black Sabbath/Deep Purple), Russellem Allenem (Symphony X/Adrenaline Mob), czy Joe Lynn Turnerem (Rainbow). To pieniądze fanów zespołu pozwoliły na wynajęcie światowej klasy producenta, który na co dzień współpracuje z potężną wytwórnią Frontiers Records. Jesienią zeszłego roku Scream Maker zrealizował projekt crowdfundingowy, zbierając ponad 30 tys. zł i obiecując fundatorom, że w zamian za wsparcie ich twarze znajdą się na okładce ich nowego wydawnictwa.
11 września 2015 roku ukaże się kultowy album „666” na nowo nagrany przez Kata & Romana Kostrzewskiego. Zespół udostępnił w sieci utwór „Noce Szatana”. Przez ostatnich kilka lat płyta „666” była niedostępna w oficjalnej sprzedaży, między innymi dlatego, latem 2014 roku Roman Kostrzewski wraz z zespołem zaszyli się w studiu, by ponownie nagrać album. „666” w wersji anno domini 2015 brzmi pierwotnie i dziko, ma w sobie magię wydawałoby się, że zarezerwowaną tylko dla oryginalnych nagrań sprzed blisko trzydziestu lat - ta płyta żyje i kipi energią.
lord_setherial : Kupię jedynie z sentymentu,bo muzycznie i wokalnie to chujnia straszna. Brak...
CrommCruaich : Heh... znów zawód. Liczyłem na rehabilitację po Biało-czarnej, a n...
DEMONEMOON : https://www.youtube.com/watch?v=7q2EUSeTSW0
Coatlicue według wierzeń azteckich była boginią ziemi, życia i śmierci. Ubrana w spódnicę z węży i naszyjnik z ludzkich głów i dłoni przyjmowała okrutne ofiary z żywcem wyjętych ludzkich serc oraz krwi. Coatlicue widnieje na okładce debiutanckiej płyty Chabtan, a jej pocałunek stanowi tytuł dla zawartości muzycznej. Zresztą cała „The Kiss Of Coatlicue” traktuje o przerażających bogach i potworach, oraz o wierzeniach Majów, Inków i Azteków. Sam wąż jest powracającym bohaterem zarówno tekstów, jak i grafik w książeczce.
Dolina Cieni to myślenicki zespół, który, jak podaje Encyclopaedia Metallum, istnieje już bardzo długo. Nic dziwnego, że ich debiutancki materiał liczy sobie aż trzynaście kompozycji, które razem trwają ponad godzinę. Zupełnie nie zgadzam się natomiast z tamtejszym określeniem ich muzycznego profilu jako pagan black/doom metal. O ile jeszcze pagan i black są określeniami zbliżającymi nieobeznanego czytelnika do kwintesencji tematu, to doom jest wzięty kompletnie z sufitu. A dla mnie "Wzgórze Tysiąca Dusz" to po prostu kawał heavy metalu.
Oj, dużo wody w Brynicy upłynęło od poprzedniej płyty Iscariota. Siedem lat po premierze "Pół Na Pół" udało się jednak wydać jej następcę w postaci albumu "Historia Życia", z którego cztery utwory pojawiły się już na wydanych w międzyczasie EPkach. W tym okresie w zespole odbyła się rewolucja i pozostał w nim tylko Piotr Piecak i to co ciekawe już nie na perkusji tylko na wokalu. Ciągłość Iscariota jest jednak zachowana również z tego powodu, że powrócił pierwotny gitarzysta Dominik Drulik. Skład uzupełniają Piotr Zapart na basie, Tomasz Dudziński perkusja i Justyna Szatny klawisze.
Zespół CETI informuje, że 4 lipca powstał czwarty klip, ilustrujący utwór z ostatniego krążka zespołu. Video do "Fight To Kill" będzie można zobaczyć już niebawem. Za jego realizację odpowiada Dariusz Świtała i wydawca "Brutus Syndrome" - firma Metal Mind Productions. Pomimo wakacji w obozie CETI praca wre. 11 lipca zespół wystąpi na Festiwalu im. Miry Kubasińskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Muzycy zagrają prawie dwugodzinny koncert, na który złożą się utwory z albumu "Brutus Syndrom" oraz parę innych kawałków, do których tęsknią fani zespołu.
Iron Maiden powstał w 1975 roku z inicjatywy basisty Stevea Harrisa. Pierwsze lata działalności zespołu przypadły na rozwój New Wave Of British Heavy Metal. Termin ten określał nowy nurt muzyczny, mocniejszy i dynamiczniejszy od tego co prezentowały stare zespoły rockowe i alternatywny w stosunku do punka. Choć "Iron Maiden" nie jest pierwszą taką płytą, to stała się ona kamieniem milowym na drodze rozwoju nowej, hałaśliwej odmiany muzycznej. Okazało się również, że to Iron Maiden został jej najwybitniejszym przedstawicielem, przez lata osiągając status legendy i stając się jednym z największych zespołów w historii muzyki.
Agencje Go Ahead i Knock Out Productions zapraszają na dwa koncerty zespołu Asking Alexandria. Brytyjczyków będzie można zobaczyć 12 października w krakowskiej Fabryce i 13 października w warszawskiej Progresji. Na trasie towarzyszyć im będą grupy August Burns Red i In Hearts Wake. Zespół Asking Alexandria powstał w 2008 roku w Yorku. Jego pierwszy skład tworzyli Ben Bruce (gitara, wokal), Danny Worshop (wokal), Joe Lancaster (bas), Ryan Binns (klawisze), James Cassells (perkusja) i Cameron Liddell (gitara rytmiczna).
Panowie z Lamb Of God nagrali nowy album, który ukaże się 24 lipca. Siódmy w dorobku krążek kapeli będzie zatytułowany „VII: Sturm und Drang”, a jego wydawcą będzie wytwórnia Nuclear Blast Records. Produkcja i miks płyty to dzieło Josha Wilbura, a całość została zarejestrowana w NRG Recording Studios w North Hollywood, CA i Suburban Soul Studios w Torrance, CA. Zespół zaprezentował właśnie teledysk, który promuje całość. Video powstało do utworu „512”, a za jego reżyserię odpowiada Jorge Torres-Torres.
lord_setherial : Ciągle nie potrafię pojąć dlaczego aż tak się zjebali.
13 czerwca grupa CETI występem na zamku w Rokosowie zainauguruje cykl koncertów plenerowych, które odbędą się w ramach trasy "Sons Of Brutus Tour". Promując swój najnowszy album "Brutus Syndrome", CETI pojawiło się w tak wyjątkowych miejscach jak Zamek w Malborku czy Zamek w Poznaniu, gdzie zespół otworzył trwającą do dziś trasę koncertową. Klipy do utworów "Wizzards of The Modern Worlds" i "Devil Make Me Do It" powstały właśnie w murach wspomnianych zamków.
Tą płytę kupiłem całkowicie przez przypadek. Byłem na koncercie U.D.O. i spodobał mi się czeski folkowy suport. Jako, że płyt U.D.O. nie było, chciałem sobie kupić coś tamtego zespołu. Podszedłem więc do stoiska, wziąłem płytę i dopiero potem zorientowałem się, że to jest coś innego. W domu okazało się, że Vanize to formacja Petera Dirkschneidera, brata Udo. Nigdy wcześniej nie słyszałem o takim zespole, a działają od 1989 roku, a „Raw” jest ich czwartym albumem.
Niemiecka formacja Kadavar - mistrzowie retrorockowego grania zapraszają w hippisowską podróż do lat 70. Na pokład wehikułu czasu wsiądą amerykańscy zfuzzowani skaterzy z The Shrine i wąsaci oldschoolowcy z szwedzkiego Horisont. Terminy i miejsca odlotu: 11 grudnia Gdańsk, B90; 12 grudnia Warszawa, Progresja; 13 grudnia Kraków, Fabryka. Wilk, tygrys i smok – takie ksywki noszą trzej panowie ukrywający się za nazwą Kadavar. Nazwą, która narodziła się w 2010 roku w Berlinie za sprawą Christopha Lindemanna (Lupusa, czyli wilka) i jego imiennika Bartelta (Tigera, czyli tygrysa).
Panowie z Lamb Of God nagrali nowy album, który ukaże się 24 lipca 2015 roku. Siódmy w dorobku krążek kapeli będzie zatytułowany „VII: Sturm und Drang”, a jego wydawcą będzie wytwórnia Nuclear Blast Records, z którą zespół właśnie podpisał kontrakt. Markus Staiger, szef Nuclear Blast komentuje: „To ogromny zaszczyt pracować z Lamb Of God. Zawsze byłem ich fanem, a teraz możemy razem pracować przy ich nowym, miażdżącym albumie”. Produkcja i miks płyty to dzieło Josha Wilbura, a całość została zarejestrowana NRG Recording Studios w North Hollywood, CA i Suburban Soul Studios w Torrance, CA.
Vintage Trouble, w którego skład wchodzą Ty Taylor (wokal), Nalle Colt (gitara), Richard Danielson (perkusja) i Rick Barrio Dill (bass), grają muzykę, którą bardzo ciężko jest sklasyfikować, ponieważ obecne są w niej elementy rocka, bluesa, a nawet R’n’B. New York Times zauważył, że „muzyka Vintage Trouble, jest jak twórczość Otis’a Redding’a - można przy niej powoli tańczyć, dać porwać się rockowym riffom, albo po prostu dobrze się przy niej bawić". Po wydaniu debiutanckiego albumu "The Bomb Shelter Sessions", zespół szybko wyprzedał swoją pierwszą światową headlinerową trasę.
Zespół Młot Na Czarownice wyda swój debiut - „Popioły Wiar” 1 czerwca 2015 roku. Na krążek trafiło dziesięć energetycznych, osadzonych w klimacie heavy metalu lat osiemdziesiątych utworów. Tego samego dnia kapela obchodzić będzie swoje trzecie urodziny. Wśród utworów znalazło się miejsce dla dwóch ballad, w których usłyszymy akustyczne brzmienia – „Przedwiosenny Świt” oraz „Horyzonty Niespełnienia”.
Świętujący w tym roku 20. rocznicę powstania, heavymetalowy zespół Divine Weep ukończył nagrania nowej płyty, zatytułowanej „Tears of the Ages”. Do zamknięcia projektu pozostało kilka kwestii związanych z partiami wokalu i w najbliższych dniach gotowy materiał wróci do Hertz Studio, gdzie będzie zmiksowany i poddany masteringowi. To właśnie u braci Wiesławskich sesja nagraniowa rozpoczęła się rejestracją śladów perkusji. Ścieżki gitar, basu oraz wokalu zostały natomiast położone w Dobra 12 Studio pod okiem Piotra Polaka.
Druga płyta Edge Of Sanity pokazała trochę inne oblicze zespołu i zapoczątkowała ich niepowtarzalny styl. „Nothing But Dead Remains” była bardziej typowym dla tego okresu death metalem. „Unorthodox” jest natomiast czystsza i oparta na charakterystycznych melodiach gitarowych. Pojawiają się też śpiewne wokale. Oczywiście dalej jest to death metal, ale już taki bardziej progresywny.