.....
wczoraj na przemiłej zabawie w miejscu o dziwnej nazwie upijałam sie
dosyc systematycznie piwem za piwem podrygujac od czasu do czasu na
parkiecie wsrod podobnych stanem do mnie ludzi..byłam grzeczna nie
zaczepiałam ani nie dawałam sie zaczepiac ignorowałam głebokie
spojrzenia napalonych panow bawiłam sie:)ale gdy kolezanka postanowiła isc do domu stojac przy scianie na przeciwko ktorej stała kanapa siedział pan gapił sie cały czas..wiec stojac tam i zegnajac sie z moja kumpela postanowiłysmy napalic pana jeszcze bardziej i pocałowałysmy sie tak namietnie i rozkosznie..zreszta czesto tak robimy jak jestesmy na imprezach i pijane to juz norma hihi ..pocałunek sie skonczył odwracamy sie a wszystkie ludziska gapia sie na nas..jaka jazda a pana nie było..odprowadziłam ja do wyjscia i tyle pozniej jak tanczyłam gapiły sie tez dziewczyny hahaha dobrze ze nikt nie był na tyle natarczywy by nie namowic na cos:)moglabym sie zgodzic choc obiecałam sobie wstrzmiezliwosc seksualna..
a potem to juz byłam tylko pijana..cos widze nawt probowałam pisac hahaha nie ma to jak laska sie napije i pierdoli głupoty za co wszystkich najmocniej przepraszam..ale polecam 52 debiec gniew swietna piosenka..