Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

kinda chillouted. ehmm,metalcored

och, kocham te dni,gdy wracam z pracy o 17-tej.
studenty,studenty,mejle od studentów.

bezcennym wtedy jest odkryć,że w lodówce jakieś warzywa się ostały.
co za radość.
ta.
rundka po bibliotekach odbyta. czyli wakacje czas zacząć.
dziś przytachałam sporo tego tałatajstwa,hi.
albo mnie się zdaje,albom monotematyczna?
biegam tylko po bibliotekach i koncertach.
spać.
chyba jednak jest leniwiej. rozciągniętam,niepośpiechem.
lecz still skuteczna.powiedziałabym,uzależniona od odhaczania zrobionych/załatwionych spraw w harmonogramie dnia. dziko.
nie ma lekko.nie ma luzu.homo loquens,homo faber.
ach, zasłyszałam w radio,że kaczor ma ostatacznie przeprosić bronka. bo kinda od roku nie posiadam telewizji. i nie lubię bronka,powiedzmy to, nie bójmy się. bezcharyzmatyczny.ciepła klucha.brzydki. niefacet. i tyle.oo,newsweeka trza kupić.politykę idem.

update, fk,przez tą sesyję popijanie pepsi lght kinda nawykiem się stało,heh. chyba zaczynam się źle prowadzić,hi. geniusz normalnie okupiony tablicą Mendelejewa. było się kiedyś uważnym na zdrowe odżywianie,heh.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły