Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Tylko ona...

Gdy przyszłaś do szkoły miłości to był początek,
Wacek mój stał się gorący jak wrzątek.
Jest tak do dzisiaj, bo gdy mi jak flak zwisa,
Ty potrafisz pobudzić mojego penisa.
Gdy o Tobie myślę w dupie duszę kreta,
Przychodzi mi na myśl wtedy mineta.
Zacznij ze mną chodzić choćby od jutra,
A poznasz na pewno o czym jest Kamasutra.
Będę Cię masował, całował i pieścił,
Na pewno mój penis w Twym tyłku się zmieści.
Nie mogę zapomnieć o tych kasztanowych włosach,
Z samego rana idę strącać kokosa.
Chciałbym miętolić te jędrne cycuszki,
I wtopić się w nie jak w puchowe poduszki.
Nie odmawiaj moja Kochana,
Ssania mojego dorodnego banana.
Pozwól mi moja Słodka,
Pogłaskać Twego kotka.
Nie zwlekaj Aleksandro…
…i wpuść mnie do środka!
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły