Wzmocniony drugim gitarzystą belgijski Powerstroke nagrał swoją trzecią płytę. "In For A Penny, In For A Pound" jest to bardzo burzliwa i energiczna dawka mocnego thrash metalu z widocznymi odniesieniami do różnych pokrewnych gatunków muzycznych. Całość łączy to, że jest żywiołowa i ostro wali po pysku.
Jest to wszystko z taką naleciałością groove. Momentami słychać to bardziej, ale czasem mniej. Często mamy do czynienia z bardziej klasycznym thrashem, który ze względu na swój ciężar płynnie podchodzi pod death metal. Na "In For A Penny, In For A Pound" jest jednak sporo niespodzianek. Są kawałki wyraźnie z hardcoreowym przytupem czy nawet o punkowym obliczu. Najlepszym przykładem jest tu "Just Sayin"
Muszę przyznać, że ta mieszanka wybuchowa ma potencjał i w pełni wykorzystuje swoje możliwości. Powerstroke ma dobre gitarowe riffy i solówki oraz przebojowe wokale. Na płycie są dwa zdecydowanie wyróżniające się hity, są to teledyskowy "Until The Fat Lady Sings" i ostatni "Going Down In Style". To naprawdę ma niezłego powera, ale cała płytka jest bardzo fajna i z powodzeniem może rozruszać niejednego zamuleńca. Polecam.
Tracklista:
01. Love To Hate”
02. Face 2 Face”
03. Until The Fat Lady Sings”
04. Uncovered”
05. Kickback”
06. Just Sayin’”
07. Thoughlove”
08. Where My Heads Lies”
09. Queen Of Mean”
10. Doing Down In Style
Wydawca: Mighty Music (2014)
Ocena szkolna: 4