Ogród Radości to jednoosobowy projekt, pochodzącego z Wałcza, Macieja Zarębskiego, który opiewa piękne stare czasy i przyrodę Pojezierza Wałeckiego, ale nie tylko, bo swoją fabułą sięga od morza, aż po góry. Dzieje się to za pomocą delikatnych i akustycznych, folkowych dźwięków oraz wokalnych opowieści, które wprawdzie utrzymują ogólną atmosferyczność, lecz jakościowo są kompletnie nie do przyjęcia.
Niestety, ale ten śpiew jest wyjątkowo nieudany i jako główny komponent stanowi o niestrawności całego materiału i jego niezdatności do słuchania. Zupełnie bez głosu, za to z zawodzącymi mozolnie fałszami. Momentami jest to tak straszne, że aż człowieka skręca, a uszy więdną w bólu. I aż jest mi niezręcznie wypominać wadę wymowy, ale prawda jest taka, ze jak się nie umie śpiewać i nie ma do tego predyspozycji to lepiej po prostu nie śpiewać. Same teksty często też nie pomagają w poprawie odbioru. Niektóre ukazują tą pochwałę natury i przywiązanie do swojej ziemi, ale takie irytujące „Mężczyzna I Słońce”, czy długa i nudna „Opowieść O Trzech Braciach” tylko dobijają słuchacza.
W tej sytuacji muzyka nie jest w stanie już nic zmienić, tym bardziej, że we wszystkich numerach pozostaje tylko tłem. Jest spokojna, miarowa, oparta na gitarze akustycznej i klawiszach, ubarwionych fletami, dzwonkami i instrumentami perkusyjnymi. W kilku kawałkach nałożone są też efekty specjalne w postaci gwaru tłumu, odgłosów ptaków, czy szumu morza. Jedyne co autorowi udało się osiągnąć to klimat kompozycji, lecz to stanowczo zbyt mało, by można było mówić o jakimś sukcesie. Myślę, że można by wyciągnąć z tego jakiś sens istnienia, ale jeżeli Maciej chce kontynuować swój projekt to musi koniecznie znaleźć wokalistę, a może lepiej wokalistkę. W przeciwnym razie nie ma to sensu.
Tracklista:
1. A Przede mną Tylko Pola
2. Mężczyzna I Słońce
3. Wiem, Że Wrócę Tu
4. Szukaliśmy Morza
5. Jak Ostatni Promień Dnia
6. Godzina Smoka
7. Synowie Ziemi
8. Opowieść O Trzech Braciach
9. Ojcze, Boję Się Dziś
Wydawca: Ogród Radości (2019)
Ocena szkolna: 2