Nigdy też nie planowałem czegoś takiego. Nie jestem ekshibicjonistą, nie potrzebuję terapii a z moimi problemami staram radzić sobie sam. Dlatego też piszę ten blog z myślą o mojej największej pasji, o moim zyciu i o tym, bez czego byłbym nikim; kolejną zwykłą, szarą skorupą; będzie to coś o muzyce.
Będe się starał przybliżyć tutaj moje poglądy i spostrzeżenia na temat sztuki zwanej muzyką. Moje odczucia, nadzieje, zawody i sposób, w jaki odbieram muzykę. Natchnęło mnie do tego to, że wśród znajomych postrzegany jestem jako człowiek, który posiada wielką wiedzę o muzyce, ale zarówno który ma niesprecyzowane poglądy, gubi się w zeznaniach, plącze gatunki i mąci konwencje. Dlatego też chcę wyjasnić wszystkim znajomy i nieznajomym mój sposób postrzegania muzyki.
Nie obiecuję, że często będę robił uaktualnienia czy dodawał nowe wpisy. Będę to robił spontanicznie, w przypływie weny lub szczególnej fascynacji jakimś nowym zjawiskiem, bądź też powrotu do czegoś, co kiedyś było dla mnie kamieniem milowym.
Zastrzegam też, że to, co pojawi się w tym blogu to tylko i wyłącznie moje odczucia, płynące z głębi duszy. Będzie to o moich spostrzeżeniach, pasjach i nienawiściach. Będę się starał nikomu nie narzucać mojego punktu widzenia ani nikogo nie obrazić. Każdy ma wszak swoje gusta i każdemu podoba się coś innego. A jeśli dzięki moim kolejnym wpisom ktoś zainteresuje się jakimś zespołem, pozna coś nowego, lub odkryje coś starego to tylko i wyłącznie będzie z korzyścią dla tej osoby.
Życze sobie powodzenia!