Modlitwa
Panie , gdzie jesteś? czy słyszysz me wołanie?
Moją modlitwę mój płacz me szlochanie ?
Pomóż mi ożywić martwych ludzi ,
niechaj Twój głos, ciepły głos ich zbudzi.
Pomóż mi ocalić dusz tysiące,
pomóż mi zniszczyć szepty drwiące.
Wzywam Cię błagam proszę ,
miliony zranionych serc przynoszę.
Serca zakrwawione puste małe ,
serca rozbite lecz jednocześnie całe.
One nigdy nie spoczną w mogile ,
nad nimi nigdy nie przelecą motyle .
A dlaczego ? czy są złe ?
brudne? zranione ? nie !
Po prostu miłości nigdy nie zaznały ,
tylko w pustym człowieku, w pustej duszy istniały.
Dlatego błagam, pomóż to naprawić,
przecież Ty możesz coś sprawić.
Dlatego proszę, przyjdź Panie,
usłysz żalem otoczone wołanie .
DeathDiana : dziękuję za ocenkę i zapraszam do oceniania pozostałych wierszy