Ostatnio w kraju mamy wielki boom i wielkie zachwyty nad debiutancką płytą skrzypka Michała Jelonka. Otóż ten muzyk wymyślił sobie, że stworzy album inspirowany muzyką klasyczną i neoklasyczną i osadzi to w konwencji rockowej, czy też nawet metalowej. W tym celu do projektu zostali zaproszeni m.in. Paweł "Drak" Grzegoczyk (Hunter), który odpowiada za gitary, Artur "Lipa" Lipiński (perkusja), Justyna Osiecka (wiolonczela) i kilku innych muzyków.
Sam pomysł stworzenia tego typu krążka do specjalnie oryginalnych nie należy, gdyż już nie raz ciężkie granie próbowano łączyć z elementami bardziej klasycznymi. Niemniej jednak od pierwszych dźwięków słuchacz zostaje zaatakowany bombastyczną muzyką, pełną dostojności i patosu. Nie będę ukrywał, iż pierwsze wrażenie było bardzo dobre. No właśnie - pierwsze wrażenie. Kolejne odsłuchy nie wywoływały u mnie już takiego entuzjazmu. Standardowe metalowe granie - klarowne, soczyste, ciężkie riffy, przejrzysta konstrukcja utworów i sam lider nie wysilający się ponad pewne utarte schematy. Sporo tu powtórzeń, ale dzięki temu muzyka jest łatwiej przyswajalna. To też jest problemem tego wydawnictwa - dość szybko się z materiałem odsłuchujemy i jest dość niewiele do odkrycia. W zasadzie jedynie utwory "A Funeral Of A Provinional Vampire" oraz "Lorr" zwracają uwagę bogatszą strukturą, ale to i tak za mało, aby częściej sięgać po to wydawnictwo.Jelonek stworzył płytę dobrą, przyjemną w odbiorze, ale nieposiadającą nic poza tym. Obawiam się, że po 5-10 odsłuchaniach album pójdzie w kąt na długie miesiące i nie będzie się chciało do niego wracać. Jelonka można posłuchać w ramach rekreacji, lecz nie doszukiwałbym się tu czegoś głębszego.
Tracklista:
01. BaRock
02. B.East
03. Vendome 1212
04. Akka
05. Steppe
06. A Funeral Of A Provincial Vampire
07. Lorr
08. Beech Forest
09. War In The Kid's Room
10. Miserere Mei Deus
11. Mosquito Flight
12. Machinehat
13. Elephant's Ballet
14. Pizzicato - Asceticism
Wydawca: Mystic Productions (2007)