USA słynie z tego iż każdy nowopowstały zespół na którym można się szybko dorobić osiąga sukces komercyjny na skale światową. Korzystając z okazji zarobienia na bardzo popularnym nurcie muzycznym jakim jest gothic, wytwórnia Wind Up spodziła Evanescence. Debiutancki album "Fallen" jest faktycznym upadkiem dobrego smaku, a pociechą dla wszystkich tych mrocznych nastolatków, twierdzących że nikt ich nie rozumie. Podpinając się stylistycznie, jak i muzycznie pod fale komercyjnych zespołów pokroju Lacuna Coil, czy Within Temtation Evanescence zostało zaliczone do "zacnego" grona wspaniałych gothic metalowych kapel.
Zaczynający płytę "Going Uunder" prezentuje jak można zarobić na małolatach. Nu metalowe brzmienie i melodyjne chórki, po prostu mrok aż strach …Kolejny "Bring Me To Life" został wyznaczony do singla promującego, a także do jednego z utworów na soundtrack z "Daredevil". Jest tak emocjonujący jak dziennik wieczorny w TV Trwam.
Większość z utworów zawartych na płycie "Fallen" posiada chwytliwe melodie, bo jakże by mogło być inaczej? Czy ktoś wymaga tutaj zaawansowanych ambitnych aranżacji? Gdyby muzyka była bardziej złożona mogoby się to odbić na konsumentach, a Ci z kolei wybraliby najnowszy krążek Linkin Park.
Jeśli ktokolwiek uważa że ten album jest nowym spojrzeniem na gothic metal, wprowadza nowe rozwiązania, świeżość, a przy tym wszystkim jest on dziełem utalentowanych muzyków… to ja takiej osobie serdecznie z całego serca współczuje.
Wydawca: Wind Up Records (2003)
Gwynbleidd : Zamykam temat z powodu *** bezdennych głupot poniżej. Ludzie, jeśli c...
Damian : Kilka słów do tej elity intelektualnej, która się powyżej wypowiedział...
Harlequin : hłe hłe :D brutalne ale prawdziwe :twisted: skoro Paris Hilton zrobila film...