"
20 V 1999
Dziś jestem powietrzem
Tak przezroczystym
Że żaden człowiek nie ujrzy we mnie cienia
Mogę przemknąć cicho
Wśród skłóconych ludzi
I powiedzieć słowo – nikt mnie nie usłyszyPowietrze jest we mnie
Kiedy nie istnieję
W ludzkich szafach myśli nie ma dla mnie miejsca
Co stałoby się więc
Gdyby od tak nagle
Znikła atmosfera – czy byłabym próżnią?
20 V 1999