Znamy tytuł i datę wydania nowej płyty zespołu Diary Of Dreams. Najnowszy krążek będzie nosił nazwę “Grau im licht” i wydany zostanie 16 października tego roku. Jak poinformował zespół okładka i grafiki są już prawie gotowe. Pracę nad nowym materiałem lider grupy, Adrian Hates zapowiadał już od roku. Płyta będzie już dwunastym pełnym albumem Diary Of Dreams. Miejmy nadzieję, że płyta będzie tak dobra jak „Elegies in darkness”.
Jak sugeruje tytuł spodziwać się można przewagi niemieckojęzycznych kompozycji, jednak wiadomo już, że nie będzie całkowicie niemieckojęzyczny. Najprawdopodobniej bedzie to też kolejny album koncepcyjny. Okładkę i grafiki do "Grau im Licht" zaprojekotował nowy artysta, którego tożsamość zostanie ujawniona wkrótce. Trasa koncertowa promująca nową płytę zaplanowana jest na początek listopada. Gościem specjalnym na niej będzie Beauty of Gemina. W ramach trasy zespół zagra również w Warszawskiej Progresji, co jest dobrą wiadomością, gdyż zwykle nasz kraj był pomijany na korzyść Czech.
Płyta jest dostępna w przedsprzedaży na stronie AccessionShop. Wysyłka nastąpi jednak dopiero w dniu premiery. Już dziś można posłuchać fragmentu utworu "Sinferno"
Terminy koncertów:
11th Nov 2015 Nuremberg, Z-Bau / Galerie
12th Nov 2015 Munich, Backstage – Werk
13th Nov 2015 Karlsruhe, Substage
14th Nov 2015 Stuttgart, ClubCANN
16th Nov 2015 Frankfurt, Batschkapp
17th Nov 2015 Bochum, Zeche
18th Nov 2015 Bremen, Tivoli
19th Nov 2015 Hamburg, Markthalle
20th Nov 2015 Leipzig, Werk2
21st Nov 2015 Warsaw, Progresja Music Zone
22nd Nov 2015 Berlin, C-Club
Podstawowe uczucie jest niezwykle znajome, jakby na zawsze miało przynależeć do ludzkości, a jednak wydaje się coraz bardziej wyostrzyć w ostatnich latach. Jeśli spojrzeć na świat to wydają się być możliwe tylko dwie rozsądne reakcje - stać się emocjonalnie odrętwiałym lub całkowicie pogrążyć się w rozpaczy. Tak daleko jak okiem sięgnąć: wojna, zniszczenie, fanatyzm, egoizm, cierpienie i smutek. Każdy działa dla siebie i swoich interesów. Ten obraz pozostaje zawsze taki sam. I to jest punkt - szarość w świetle.
Media z ich nacjonalistycznie zorientowaną manipulacją są intelektualną tematyką albumu. Tak więc dwunasty studyjny album Diary of Dreams z jego dwunastoma utworami jest taki jakiego można oczekiwać - ponury i brutalny. Z bombastyki nic nie zostało. Wielkie i potężne bastionów rytmu z masywnym brzmieniem gitar, elektroniczne ściany dźwięku i charyzmatyczny wokal Adriana, który prowadzi poprzez kompozycje. Jednak nie może zabraknąć znanych melodyjnych i melancholijnych syntentycznych hymnów jak i typowch dla zespołu głebokich ballad. "Grau im licht" to dokładnie taki album jakiego chcielibyśmy od Diary of Dreams: potężny, melancholijny, zaangażowany i przemyślany. A w tytułowym kolorze jasnoszarym jest również manifest przeciwko zaraźliwemu szaleństwu oraz za współczuciem i życzliwością.
Tracklista:
Sinferno
Endless nights
Ikarus
Krank
Die my phobia
Grau im Licht
SinnFlut
HomeSick
Schuldig!
the Hunted
mitGift
- Schwarz
Wydawca: Accession Records (2015)