Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Mroczni po 30stce. Strona: 6

Wysłany: 2013-02-08 00:21

Chyba jednak jeszcze coś więcej :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-02-08 00:23

Trójkąt i dwie pary cycków? Zupełnie zapomniałem.



Wysłany: 2013-02-08 00:27

Świat dookoła, ludzie których spotykasz, pasje, marzenia do zrealizowania, miejsca do odwiedzenia itd. itp. :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-02-08 00:30

Panie nuda, za stary jestem na takie koncepty. Mnie przy żywocie trzyma jeno zimny browar i swawola w rytm szatańskich pomruków



Wysłany: 2013-02-08 00:31

Dla mnie nuda to przebywanie w towarzystwie osób, które mają horyzonty zawężone do ostatniej płyty ulubionego zespołu :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-02-08 00:35

Nie rozmawiam o muzyce w realu, znajomi w moim wieku bowiem słuchają radio, nie słuchają niczego lub są martwi.
Nuda.



Wysłany: 2013-02-08 00:40

Dlatego wolę rozmowiać z ludźmi z pasją, którzy coś robią w życiu. Rozmawiać o muzie to jak dyskutować o smaku kawy. Trzeba pić, a nie rozwodzić się nad smakiem, bo i tak każdy lubi co innego.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-02-08 00:47

Tyle,że pasje to dość szeroki wacharz możliwości. Podróże, malarstwo, teatr, rzucanie kamieniem do celu...
To co dla jednego jest pasją inny traktuje jako nudę i bylejakość. Ale chyba każdy posiada wększe lub mniejsze epasje.



Wysłany: 2013-02-08 00:56

Chodziło mi tylko o to, że jak dla kogoś sensem życia jest tylko słuchanie muzy i picie piwa to niczym się nie róźni od konsumenta w supermarkecie.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2013-02-08 00:59

[quote:12c3484e2f="CrommCruaich"] Rozmawiać o muzie to jak dyskutować o smaku kawy. Trzeba pić, a nie rozwodzić się nad smakiem, bo i tak każdy lubi co innego.[/quote:12c3484e2f]

I słyszy,oczywiscie.



Wysłany: 2013-02-08 11:50

Przecież muzyka to jedna z pasji, istotna, bardzo ciekawa o nieskonczonych horyzontach . Sam w metalu siedzę ponad 20 lat i nigdy nie przyszło mi do głowy aby zaniechać tegoż tylko dlatego, że jestem w tym a nie innym wieku i być może nie wypada. Mam nadzieję, że bedąc stetryczałym starcem, siwym, zmarszconym z laską podtrzymują wątłe ciało nadal będę zatapiał uszy w płyty Autopsy, Napalm Death, Brutality z tą samą radością .



Wysłany: 2013-02-08 12:31

saurus (Anciliae)
saurus
Posty: 249
Stare Bojanowo//Leszno//Poznań

Metal dla mnie to jak powietrze
bez niego nie można żyć.


Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.


W punkt Wysłany: 2013-02-08 14:01 Zmieniony: 2013-02-08 14:02

Lupp (Bicz)
Lupp
Posty: 505
Restinpeace

[quote:3fcab61e4b="Surion"]myślę że chodzi o to aby ludzie z wiekiem nie zatracali swoich pasji, bez względu na to co ich fascynuje, tak jak była już wcześniej mowa w tym wątku (...) sam jakiś czas temu usłyszałem kiedy wspomniałem o fajnym koncercie, że przeciez z tego się wyrasta, że to dziecinada!!!!!! Dlatego mam szacun dla ludzi z pasją bez względu jaka ona jest, tylko tacy wnoszą coś do życia i świata, (...) lepiej żyć i ciągle rodzić się na nowo niż żyć i ciągle umierać, Co do muzy to bez urazy ale naprawdę fajnie jest o tym pogadać z kimś kto siedzi w klimacie i to nie tylko chodzi o wymianę tytułów czy nazw ale o podobne emocje i wzruszenia a to już dość rzadka sprawa, pamiętajmy że ten kto słucha muzyki i przeżywa ją już wybija się ponad przeciętność[/quote:3fcab61e4b]
Celnie. W muzyce nie działa tylko ona sama przez siebie, ale też poprzez cały kontekst socjalny. Dotyczy on równo - i muzyków, i fanów. Kiedyś za górami, za lasami :) było coś takiego, jak kluby dyskusyjne, w których spotykali się ludzie i przy herbacie, czy piwku dyskutowali o muzie, wymieniali się nagraniami etc.
Te "emocje i wzruszenia" gdzieś czasem chce się uzewnętrznić.
Więcej klubów, przyjaznych miejsc i będzie lepiej. No to ...zakładajcie :) !


Do not quote - think for yourself


Więcej ognia Wysłany: 2013-02-08 18:23 Zmieniony: 2013-02-08 18:23

Lupp (Bicz)
Lupp
Posty: 505
Restinpeace

[quote:3d29c36fb7="LuthienYavetil"]
/.../ Muzyka to niesamowite emocje, poezja, w ktorej zawiera się mrok, światło, życie, śmierć, uczucia nie do opisania słowami. To magia.../.../
Jeszcze raz powtórzę słuszne twierdzenie - muzyka sama w sobie jest pasją. W niesamowitych dźwiękach można zatapiac się każdego dnia, a i tak nie starczy życia, żeby poznać całe jej piękno. A rozmowy o niej na pewno nie są to nudne.[/quote:3d29c36fb7]
Jednym słowem - dorzuciłaś jeszcze do pieca


Do not quote - think for yourself


Wysłany: 2013-02-16 19:50

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

kurde, nie było mnie trochę, a tu nawet w pewnym momencie można było z zaciekawieniem przeczytać parę wywodów na temat muzyki i podejścia do życia.

a duże cycki są przereklamowane i obleśne i nie spojrzę nigdy na faceta, który twierdzi odwrotnie

co do muzyki - w poniedziałek utraciłam cały mój zbiór na obu dyskach komputera i wiecie co, nawet to dobrze, w końcu wrócę do słuchania audio na wieży, hehe


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2013-02-17 13:52 Zmieniony: 2013-02-17 13:53

[quote:a71d4fc848="minawi"]
a duże cycki są przereklamowane i obleśne i nie spojrzę nigdy na faceta, który twierdzi odwrotnie
[/quote:a71d4fc848]
Ależ te dziewice są obeznane w tematach i jakie wygadane



Wysłany: 2013-02-17 14:54 Zmieniony: 2013-02-17 15:11

Yngwie (Diabolista)
Yngwie
Posty: 2297
Wrocław / Częstochowa

leprosy - nieładnie tak :-/

edit:
zachowuj się - nie jesteś w kościele


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2013-02-17 16:09

saurus (Anciliae)
saurus
Posty: 249
Stare Bojanowo//Leszno//Poznań

Hehehe....
Kościółek i cnotki ciekawe połączenie.
A są jeszcze na tym świecie dziewięć?
Czy już wywarły...


Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.


Wysłany: 2013-02-17 22:41

zapału brak


Kropla drąży skałę


Wysłany: 2013-02-17 23:55

Samurai (Anciliae)
Samurai
Posty: 282
Dąbrowa Górnicza

dalej się słucha ale z tą mrocznością to o co kaman?


"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło